Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lizard Prince

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lizard Prince

  1. Martwy pies, dużo krwi, Nie brałem opium, Czuję je we krwi, Blondynka w citroenie, Boże ona chce mnie zabić, Ja chcę umrzeć pod jej kołami. Widzę piękne kobiety, Suną jak po falach wzburzonego morza, Widzę tego skurwysyna, chcę jego śmierci, On wyrządził dużo bólu i cierpienia, Moja przyjaciółka z dawnych lat, Ona jest z nim, ona jest z nim. Znowu pali papierosa, kolejnego dzisiejszego dnia, Nie wiem gdzie jestem dokąd jadę... Ten kot ma w swoich oczach śmierć, Pragnę się w nią zanurzyć. Rudy pies, on oddaje mi duszę, jest szamanem w moich snach, czuję kołatanie serca, muszę jechać, chcę świtu, chcę trwać.
  2. Bardzo dziękuję za opinie, pisałem wcześniej na forum pod innym nickiem niestety straciłem do niego dostęp...tak czy inaczej cenna uwaga, którą postaram się wykorzystać.Chciałbym jednak nadmienić, że pisząc właściwie nie korzystam z żadnego warsztatu, po prostu piszę to co czuję.Dziękuję za komentarz, Lizard.
  3. Wszędzie wokół nas, Śmierć, zniszczenie, Zgliszcza nadziei pochłaniaja twą twarz, Archetyp rodu Jankesów, toniesz wśród plamy krwi, Na dworze cara, Twoje serce wypełnia strach, Czujesz odpływ siły, tętnice zamierają, Szepty głośniejsze, wołanie z głębi lasu, Możesz je usłyszeć, pozwól płynąć krwi, Pozwól żyć złamanym marzeniom o wolności, Odpłyń w nieznane, Pozwól śnić, Szalony korowód, spotyka Ciebie, Przecinasz kondukt na dworze cara, Przechodniem jesteś, w jego pałacu, Śmierć jest bliska, jest tuż, Obok.Tam gdzie marzenia o wolności, Zmieszano z błotem
  4. Twoja śmierć, we krwi wskrzeszenia, Wtopionej w krajobraz twej twarzy, W słońcu Toskanii, lśniący pejzaż Twa dusza, zwierciadło nikczemne, Czuję wstręt, odrazę wszystko drży we mnie, Krew na twych rękach, krew w twoim umyśle, Czujesz to wszędzie wokół, wszechobecny strach, Jeszcze paruje opium, dobijasz do brzegu W swych maniakalnych snach, śniłaś o jutrze, którego nie ma, To twój koniec, zdychasz jak pies, wiesz że coś kończysz, Nie masz szans na pożegnanie, Nie masz siły na walkę, pozostaje płacz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...