Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mr.White

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mr.White

  1. Głupoto, tyś jest wspaniała. Dotykasz chłopa, wielkiego pana. Nikt z twych matczynych rąk nie ucieknie, bo kochasz nas tak bardzo, kwiat twej miłości nie zwiędnie. Matko, ty w zmaganiach pomagasz, przez życie za rękę prowadzisz. Po upadku podniesiesz, w wyborach zawsze radzisz. Lecz co to za Matka co dziecię swe kara, każdym spojrzeniem, każdym słowem dobrym. Śni się jako nocna mara, a za dnia rani z śmiertelnością kobry. Więc proszę Ciebie odejdź, chodź tyle chwil razem przeżytych. Zgiń, przepadnij! Ja nie chcę Matki, co kopalnią wad jest rozmaitych. Mr.White
×
×
  • Dodaj nową pozycję...