pavulon

za cholere nie wiem o co ci chodzi. mógłbym coprawda zinterpretowac to w jakis sposób, ale mi się nie chcę. http://www.poezja.org/debiuty/viewforum.php?id=65 http://www.poezja.org/debiuty/viewforum.php?id=3

panie się nie zna na poezji, a uczy innych. to nie jest wiersz. przecież to jasne.

takie poszukiwanie w poezji otuchy jest normalne ale po co dzielic sie z tym reszta, w tak typowej, nieciekawej formie

hej! które stąd opowiadania do przeczytania polecanie? mam ochotę poczytać pozdro

Myśli, które naszly mnie po przeczytaniu, kazały wątpić w różne banały, gdy miałem lat 18.

Walisz głową w ścianę jak komuś znanemu nie spodoba się twój wiersz?

Twój stosunek do krytyki jest niezdrowy. Ale z drugiej strony, który poeta jest zdrowy, no który? To z reguły przecież pijaki, prowadzący pseudofilozoficzne dysputy.

Manifestów ci u nas dostatek a mądrego słowa nigdy dość

I chyba tylko poeta wie co miał na myśli

Na wszelki wypadek sprawdziłem w słowniku "wyczerapły". Zgadza się, nie ma.

To nie wiersz. To 4 rozbite porównania, żeby wyglądało na wiersz.