Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Arkadiusz Łygan

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Arkadiusz Łygan

  1. Oślepiło mnie pożądanie z początku był promień niewielki otoczony niewinnością przesłaniać począł powoli oczu przenikliwość dociekłą Nadął się sprytnie jak balon uaktywnił drzemiące wulkany z ich wnętrza buchała zamiast lawy tajemniczość ciekawość i podstęp Oślepiło mnie pożądanie niosące bajeczną przygodę wzmacniało się rosło na wiosnę gdy drzewa pąkami się szczycą i kwiatów wonnym zapachem Jak można się oprzeć pokusom wspomnianym uroczym wręcz boskim skosztuję nim słodycz wypłuczą czasu rwące potoki nieznanej tajemnej przyszłości
  2. Studzę zmęczenie w kruchym cieniu jabłoni pozwolę sobie na rozkosz ust pomnażając jej krocie potężnie Rozleniwię się utopię w kropli ochoczej tajemnicy znacząco słodkiej a jakże istotnej
  3. Dobranoc lekarze spawacze i inni niech wam się urodzą w snu łonie gałgany kudłate ufta trójkątne czy ścierwa kolczaste Śpijcie pogrążeni dziwadłem mocą cudaczną ukrywając w banerach snu swastyki marzeń dla oka duszy pocieszne Ćpajcie jałowe i płowe widma zewsząd kłębiące się płazy tańczcie puszczajcie bąki i lejce wyobraźni Bo kto uwagę wam zwróci na te bezmyślne występki gdy panem jesteście słów własnych a sen w waszej głowie się mieści i tam pozostanie bo nie ma ucieczki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...