poprzez gąszcz zduszonego świata,
poprzez góRy plastikowych miast,
między siostrą, która bije brata,
a złOdziejem śpiewającym psalm.
do boga.
idą dusze obolałe,
wymęczone i Zszarzałe,
pewnej swej wartości w niebie.
ciała ich gniją w glebie.
przez szatana.
czynili zło bliźniemu swemU,
krzywdzili naszą Matkę ziemię,
lecz nikt nie zadał sobie pytania:
czy to wszystko naprawdę istnieje?