Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Charlie Six

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Charlie Six

  1. W każdym z nas Nienazwany jest las Jak wszechświat bezkresny Niezmącony i wieczny Osłonięty mrokiem Za którym wiatr nuci Melodię uczuć spływających potokiem Raz przepełniony światłem A raz podczas pełni księżyca Dzielony wespół z diabłem Niebo nad nim Przeszywane przez błyskawice Uderzające w ziemie By ta wydała swe mroczne tajemnice Zapomnianych wspomnień Które piorun spali ogniem I nieraz zbłądziwszy wśród marzeń Można spotkać na swej drodze Najzimniejszą grozę Czyhającą w korytarzu zdarzeń Wtedy prędko niczym strzała wystrzelona kuszą Uciekasz do swego lasu który jest twą duszą
  2. Panie… Widząc cierpienie Zesłałeś mnie na ziemie Gdyż jestem Twoim żołnierzem Miałem walczyć o zbawienie Ludzi dla których warunki życia Stały się więzieniem. Ale nie przewidziałeś Panie, Że będę musiał… Przejąć cechy swoich wrogów By ich pokonać I przy tym sam nie trafić do grobu. Dziś Jezu… Nie jestem ani dobry ani zły. Jestem bezimiennym żołnierzem Z oczu którego ciekną łzy Za każdym razem gdy Zadaje ból ponieważ musze Gdyż ta walka zmieniła moją dusze. To raport z frontu Życia w moim mieście Spójrz… Twój żołnierz błądzi. Jezu gdzie jesteś? Walcze dla Ciebie Ale zbyt często… Walcze przeciw wszystkim. Słowa jak pociski. Napełniam nimi magazynek I opróżniam w walce Mimo iż przegrywam ten pojedynek. Nie grzesze przeciwko Tobie Grzesze dla Ciebie Wykonując powierzone mi zadanie. Moje serce płonie. Bo nie mogę opowiedzieć się po żadnej stronie Ani dobrej ani złej Bo gdybym to zrobił… Tego samego dnia spoczął bym w grobie. Tu toczy się walka Musze torować sobie droge Walcząc dla Ciebie Wraz ze śmiercią którą pojąłem za żone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...