Pamiętam to jak dziś obraz mam w głowie
Woda, las, pomost nie myślałem jeszcze o Tobie
Jedno jakże niewinne spojrzenie
Mogło we mnie zmienić serca pragnienie
Puls przyspieszył krew szybciej płynąć zaczęła
We mnie iskierka życia jakby drgnęła
Z iskry ogień powoli się zapala
A na jeziorze coraz mniejsza fala
Spokój i cisza w duszy nastaje
Gdy przy mnie blisko zostajesz
Słuchać i patrzeć mógłbym bez końca
Gdy widzę Twój blask jak promienie słońca
Wszystko takie jasne i wyraziste
Sylwetka,usta, oczy przejrzyste
Jak niebo błękitne nad Tobą
Ciebie w myślach mam całą dobą