Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

OutOfControl

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez OutOfControl

  1. Dymem prosto w twarz Jezcze razzz Zadymiony umysł Okopcony świat Ty nie widzisz sensu Myślisz, że go brak Mój pozostał gdzieś Najadł się nim ktoś Coś się nie zadziało Utkwił w dymie głos Myślisz że nie myśląc Pomożesz zapomnieć Chociaż ciągle myślę Zaczynam przytomnieć Kubeł zimnej wody na zdymiony łeb Siedząc tak po uszy wiem skopciłam sens
  2. Na tacy podane jak głowa skazańca niewinność niepewność niedowierzanie Zanoszę ofiarę byle nie za grzechy za miłość Kradnę po drodze fałszywe uśmiechy porządliwe spojrzenia marzenia niespełnione U celu waham się i dokonuję wyboru Drzwi zamykają się droga wolna
  3. zakochałam się bez pamięci bo zapomniałam o regułach zasadach powinnościach znudziłam się tamtejszością codzienność pożeram wielkimi kęsami juz nie potrafię się oprzeć szkoda by było zapału młodości
  4. Pani ma takie smutne oczy a uśmiech promienny Królowa kontrastu Tylko gdzie prawda czy nieprawdziwe jest bycie smutno- szczęśliwym Przecież sosy słodko- kwaśne są powszechnie akceptowane Proszę się moich oczu nie czepiać Gdyby były mniejsze nie zauważyłby Pan tego Smuteczku
  5. Bezczelnie budzę szelest uśpiony na dnie śmietnika Nie żebym pospolicie bała się ciszy ale... Niby dlaczego on ma nie być Dlaczego ma mieć prawo do nieustającego snu Budzę jego spokój i jestem hałaśliwie szczęśliwa (Wiersz wcześniej zamieszczony na forum ogólnym, ale chyba mój ulubiony, więc ponawiam publikację;))
  6. Narysowałam kółko Miało być słońce Ale nie wyszło Zostało bez promieni Ktoś przyszedł i Spojrzał z żalem A jak dla mnie zabrakło tylko blasku
  7. Bezczelnie budzę szelest uśpiony na dnie śmietnika Nie żebym pospolicie bała się ciszy ale... Niby dlaczego on ma nie być Dlaczego ma mieć prawo do nieustającego snu Budzę jego spokój i jestem hałaśliwie szczęśliwa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...