Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przekrojona

Użytkownicy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Przekrojona

  1. Wiersz mnie zachwycił stroną merytoryczną. Popłynęłam z każdym wersem i chyba o to chodzi w tej formalnej, na której się absolutnie nie znam ;)
  2. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam ;) ''życie liryka to poetyckie dwa plus z historii'' ojj prawda, prawda.
  3. Wiatr przyniósł listy szkarłatne Szepczące coś niewyraźnie By później wrzasnąć trzecim dnem Zbudzić z życia na zawsze Ukazały co wyklęte Przywołały strawione pragnienia Rozgrzały myśli zmarznięte Skraplając solą wspomnienia
  4. Podoba mi się merytoryczna strona wiersza. Nie znam się na rytmach, rymach i wersach. Ja tu tylko czytam. :) Pozdrawiam.
  5. Każdy taki komentarz dodaje skrzydeł. Dziękuję i pozdrawiam. :)
  6. Dziekuje. Az cisnie sie na usta, ze to moj pierwszy w zyciu wiersz. :)
  7. nie czułam więc kochałam dotykać łatwiej mi było powiedzieć że miłość umiera za darmo przecież nic się stało cieplejsze niż ciepłe i gęstsze niż ty gdy zobaczyłam twoje szczęście załkałam na płaskim stole krzywo stawiając swe serce
  8. Dziękuję za sugestię i pozdrawiam. ;)
  9. w oddechu twoim tkwiąc podnoszę łeb do góry nocy skrzepniętej łyk idą czarne chmury nieboskłonu myśli łez nigdy nie zliczą któż zechciałby liczyć krople idąc płynącą ulicą wypuścisz mnie z dłoni wraz z tchnieniem którego ostatni podmuch ujdzie z księżyca lśnieniem twoje usta wykrzywione w przyjaznym uśmiechu wiemy dobrze oboje jaka jest cena grzechu ponad prochy tej ziemi ponad zgliszcza snów serca bijące w jednym tonie cichych słów umarły tak głośno krzycząc czego chcą
  10. w oddechu twoim tkwiąc podnoszę łeb do góry nocy skrzepniętej łyk idą czarne chmury nieboskłonu myśli łez nigdy nie zliczą któż zechciałby liczyć krople idąc płynącą ulicą wypuścisz mnie z dłoni wraz z tchnieniem którego ostatni podmuch ujdzie z księżyca lśnieniem twoje usta wykrzywione w przyjaznym uśmiechu lecz wiemy dobrze oboje jaka jest cena grzechu ponad prochy tej ziemi ponad zgliszcza snów serca bijące w jeden ton ciszy umarły
×
×
  • Dodaj nową pozycję...