Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mery z Lasu

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mery z Lasu

  1. Nigdy więcej nie powiem Że kocham. Nawet teraz, Gdy miliony obłąkanych sępów Biorą cię za Prometeusza. Bo przecież dałeś sercu ogień. Nie patrz tak na mnie. Nigdy więcej nie powiem ci że kocham. Moje słowa są martwe. Ty też będziesz.
  2. A mnie się podoba. Życiowy, dosłowny, ale metafizyczny również. Pozdrawiam, Mery z Lasu
  3. Choć nie jestem Myślicielem Karolem, to jakby do mnie... dziękuje.
  4. Wbiło mnie w podłogę...
  5. Jedna zapałka Spłoniesz Nie krzycz Nikt nie usłyszy Usta masz ulepione z błyszczących papierków W które zawijasz cukierkowe gładkie słowa Łatwopalny lep Nie wyglądaj pomocy Nikt nie przyjdzie Jedno oko Drugie Zmierzchem wzrok ci zawsze płonął Jestem czarownicą Każdego chochlika umiem oswobodzić Tamten co wieczór całował mi stopy Teraz poliże twoje Nie krzycz Ognia nie zatrzymasz i tak To nie zemsta To czyściec
  6. Zamykam oczy Czasem nawet usypiam Za zasłoną powiek Nie widzę cię wyraźnie Rozmyty kształt Ciepły dobry Jak twoje dłonie Myśl o Tobie Jak kubek świeżych malin Słodkich Tajemnych Dzikich Jest styczeń Maliny nie żyją
×
×
  • Dodaj nową pozycję...