Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Martyna Nosol

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Martyna Nosol

  1. " W jesienny wieczór, słońce dystyngowaną ręką maluje grzbiety chmur, W szybie drgającej widziany kątem oka ludzki kontur Rozpędzony ciąg metalowych puszek, myśli przeróżnych wytwór Kołami ciężkimi z lekkością po szynach pędzący potwór Zbiera żniwo miłości, obowiązku, codzienności tortur Dziesiątki niemych twarzy osaczonych wśród sterylnych komór Ludzkich myśli na części pierwsze rozbiór A ponoć to tylko pociąg, nie żaden potwór!"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...