Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lazlo Adamik

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lazlo Adamik

  1. W Jotpei nabrałem koalicję Na soaking w krowie Z kropelką animuszu Słowo po słowie Po stole Rozlała się gadka W mowie z Timbuktu Zacumowały dusze reporterów W językach i zębach i dziąsłach I popełnili wywiad z królową kierów Pod zwisającymi z ust jak biżuteria Złota Kulami buldożerów Postrzelili wystarczająco płaskie Zdjęcia i właśnie Gdy ulatniałem się angielską manierą Odśpiewali „chwilo trwaj słodka” Zdobywszy się na szczerośc Spotkałem ich w okolicach butów Naszych małych ojczyzn Prywatnych Oczekiwali dalszych cudów Ich skośne oczy były jeszcze kwaśne Wystrzeliwali słowa skargi i chęci Raz jeszcze Szczeknięcia mizernej wagi Ulatywały w powietrze Nie zwracałem uwagi Aż w końcu zeszli mi z drogi Pojęli że też jestem reporterem Lecz nie piszę pismem przecinkowym
  2. pełnimy nic więcej usługę wypełnienia pustki w miejsce swojego istnienia możemy się szczycić zbiorowym mianem przedłużacza pokoleniowego do utopii której wstyd wyczekiwać troszczymy się o międzyczas w hd i 5:1 uzupełnimy nim archiwa zostawimy sedes w takim stanie w jakim chcielibyśmy go zastać stworzymy warunki w których będzie można nienawidzić według sprawdzonych zasad i kochać jak się utarło (…) funkcjonować kiedy nas oddalą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...