Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Albert Pluta

Użytkownicy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Albert Pluta

  1. dziekuję za komentarz również pozdrawiam
  2. Czekam z niecierpliwością na wiadomość od Ciebie Tęskniąc za rozbitym murem słowem które okrywa Za spotkaniem nieśmiertelnym jak twoje spojrzenie Pocałunkiem kwitnącym nad rozlewiskiem łez Czegóż mogę oczekiwać po roztrzaskanym lustrze Duszy uśpionej nad przerwaną komunią Liczy się podobno prawdziwa jakość a tej no cóż już dawno nie ma Golgota na nowo prowadzi w krzyż Gdzie jesteśmy odzwierciedleni w odpoczywającej ciszy…
  3. Podała mi rękę -Ona- niezwyczajna choć prosta noc z jedną gwiazdką w szarym śmiechu innych coś rzekła gdy Mrok uginał kolana kiedy łzy nieporadnie z niemowlęcym wdziękiem zaglądały w spłoszone oczy uczułem myśl nieobecną strapione dłonie rzeźbiarza nad głazem rozpięte barki ziemi na które bez Słów upadł kapelusz zwierciadło
  4. NIKT nie musi rozumieć zwykłych słów warto by rozumiano serca Zrozum moje na tej kartce papieru nie chowaj jej tylko zniszcz lepiej gdy trwa nieprzemijalne
  5. głeboki wiersz nasuwający mnogość interpretacji ... niezłe zakończenie podkreślające przeznaczenie człowieka ...podoba mi sie :D
  6. dziekuję za ten komentarz;) istotnie trochę przesadziłem z powtórzeniami i pogmatwałem sens wiersza Twoja wersja przypadła mi do gustu ;) trochę go jeszcze dopracuje pozdrawiam:)
  7. ciekawy pomysł zakończony trafną puentą podoba mi się;) pozdrawiam:)
  8. Tam inny jest świat gdzie inny księżyc świeci i ludzie tam inni gdzie ich brak tam ptaki z lotu śnieżnobiałe kwilą tam słońce inne gdzie obłokiem serce tam zawsze jest gdzie i wszyscy są gdzie nikt nie odwiedził nigdy bladych gwiazd zapewne tylko Twoje przed moimi oczyma spojrzenie Twój cichy głos ************* tam doskonalszy zaszedł
  9. Takowe łzy kiedyś ktoś pozostawił wyryte na skale samotnej takowe łzy kiedyś rozdzierały wnętrza niczym nóż tkaninę takowe były mijaniem lecz we mnie Pomnikiem Wykuto bym pamiętał Samotność i cel niedosięgniony...
  10. Jeżeli zdołasz Trudy moje uczynić mgieł liliowych perłą tedy uniosę się nad Firmamenty odciśnięte stopa w rzece... a choć przeklęty ogniskiem rozpaczy niezdolnym jest odkupić serca Ty staniesz Iskrą obok Gwiazdy Zgasłej uczyniwszy racjonalną moją Formę bez substancji
  11. nastąpiłem po Chwili ledwo poruszony ręka gdym już odszedł w przeszłość... Jedyny i Niepowtarzalny podobno identyczny uprzytamniam sobie co rzeczywiste: znajduję się poza zasięgiem Analizy jednakowoż co polnej drogi pył nieznaczący Akt świadomości...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...