Co do rybaka 
droga połowu zazwyczaj wszelaka 
wesołym delfinom popuściły wodze wyobrazni 
zatopione w oceanie człowieczeństwa nabyły rozdwojenia jazni 
gdy młode wróble nadlatują 
zazwyczaj jednej ideii hołdują 
a gdy anakonda ma skórę złotą 
wita się z porażek naszych słotą 
te co chronią się przed deszczu kroplami 
upadły w sidła niewoli wraz z konsekwecjami 
ten wtłaczacz tegoż płynu znad brzegu trawnika 
powstał z drogi kłamstwa-czysta już psychika 
handlarz płodów ziemi przycupnął nad swym zbiorem 
w czasach królów pieniądza policzył się ze zbiorem 
pożółkła galera wśród brzękotu skrzypliwego 
przedstawia mistycyzm autora dzieła tego 
tąpnięcia piorunów nadejdą w imię Boga 
Panie? 
trwoga? 
dopóki piasek pustyni piętrzy się skaliście 
dopóty oświecenie umysłu doświadcza nas strzeliście 
il volo del calabrone,Ave Rosa Mistica 
przyjaciele z italii-si norberto..romantica 
skarb najdroższszy rodziców,zbiór miłości plonów 
róż bezbronności wstępem do władania tronów 
Ja? 
Wierzę! 
łącząc czerwone warzywa w sieć wzrostu przez tyki 
wyznaję z głębi duszy-Ty ministrem liryki  
nieunikniona zagłada,koniec dróg jasności 
pokolenie człowieka dąży ku nicośći     
                                                                                      Czesławowi Miłoszowi    
P.S. I tylko pszczoła zostanie zbawiona...