
ewa birk
-
Postów
34 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez ewa birk
-
-
przychodzi, bo przeczuwam? ktoś inny i bardziej się boi
podpowiada jak sufler: jestem zazdrosna
o odcień opalonej skóry, po wyjściu z wody nastroszone
młode piersi
- przez brudne szkło żar zapala okna, trochę perwersyjnie
rozpoczynamy rytualny taniec przeklinając papierosa, nocą
znowu zabije jak żywe serce - byle do zimy
czekać aż zmrok przestanie się śmiać z własnych dowcipów
otuleni kołdrą będziemy wyglądać czy spadł pierwszy śnieg
wspominać powietrze o zapachu pestek słonecznika - odganiać myśli
hałaśliwe jak komary; czas doprowadzić, poskładać, zapiąć na ostatni
guzik zgodzić się0 -
przychodzi, bo przeczuwam? ktoś inny i bardziej się boi
podpowiada jak sufler: jestem zazdrosna
o odcień opalonej skóry, po wyjściu z wody nastroszone
młode piersi
- przez brudne szkło żar zapala okna, trochę perwersyjnie
rozpoczynamy rytualny taniec przeklinając papierosa, nocą
znowu zabije jak żywe serce - byle do zimy
czekać aż zmrok przestanie się śmiać z własnych dowcipów
otuleni kołdrą będziemy wyglądać czy spadł pierwszy śnieg
wspominać powietrze o zapachu pestek słonecznika - odganiać myśli
hałaśliwe jak komary; czas doprowadzić, poskładać, zapiąć na ostatni
guzik zgodzić się0 -
Leno, droga
rzeczywiście przeczytałam na "jednym oddechu"
ładny wiersz, dobry wiersz, ale
odchudzić go przystałoby - "oddopowiedzieć" wiele
- słowem do dopracowania, już się pewnie "uleżał"
więc?
)
serdeczności przesyłam0 -
a jednak ten wiersz dla mnie "pełny"
lubię czytać takie wersy bardzo
słowem to dobry wiersz Lobo
)0 -
"udziwniony" i właściwie dlatego niewiele
" z wiersza" tutaj
)0 -
czekają i modlą się, żeby nie dopadło nieszczeście
pod fałdami spódnicy dotykają głowy nienarodzonego dziecka
albo śnią o karierze sekretarki-referentki, ślinią barwne okładki
wyrywają strony
dotykają szyb palcami lepkimi od soku malin
- nie jest pewien może myślała, że był gotowy
dziewczyny tu ani ładne, ani brzydkie. hałaśliwie zatykają usta
most chwiejny od kroków nocą. migają światła jak teledyski
w każdym oknie kłócą się miłość z przyzwyczajeniem
- szeptała, mogliby wyjechać
obok lasu splątane ścieżki. coraz częściej zamyślał się
i dziwnie poruszał głową, pod powiekami mdły obraz z dzieciństwa
biegnący kogut bez głowy ( wmówił sobie, że to naturalne )
zwierzęta mogą tak biec, bo bardzo chcą żyć
postanowił - nie będzie jadł rosołu
ucieknie0 -
na urodziny kupiłam sweter
możemy się pod nim schować
nikt nie zobaczy, nie odwróci głowy
śniło mi się, że cię znalazłam
bezbronną jak ptak, którego nie zestrzelili
a polowali długo - pod wieczór opadło zmarznięte niebo
Bóg wysłuchał prośby;zlizywałaś łapczywie drżące krople
- byłyśmy prawie doskonałe
dotykam twojej twarzy - myślę o nie narodzonym dziecku
jaki miałoby kolor oczu?0 -
coraz mniej gwiżdżących czajników, sapiących lokomotyw
i kochanków, którzy przysięgali, że tak i
zawsze. po wszystkim - tyle wierszy spisanych na straty
oblepiona dwudziestoma plastrami przestaniesz truć
puścisz wolno ostatni wers - z dymem, skończysz
czekać - wyliżesz z choroby
złamania zrastają się powoli. nie wiesz, co może się przytrafić
kiedy mówisz - zniosę wszystko;
oszukam, zwariuję, albo zostanę kobietą0 -
jacek sojan "spacer z mężami"? - pani Afganka? :)))
dzięki za komentarz
nie, nie jestem afganką, ani żadną panią / mam na imię ewa
a z mężami to trochę przewrotnie - jestem po raz czwarty zamężna ...
)))
co najlepsze
ewa0 -
Jimmy Jordan,
mam tak wiele wierszy, że nic szybciutko nie sklecam ...
ten dawny bardzo, ale mily - wydał mi się taki na weekend , jakby ...
nie zawsze trzeba tak bardzo, bardzo
)))
co najlepsze
ewa
Dariusz Sokołowski
nie uważam tak, a nieładnie być tak niemiłym - zero to bardzo wyjątkowa cyfra...
)))
co najlepsze
ewa
Kamila Nikuła
a ja jestem czasem " nieprzyzwoita " . aha baj!
)))
co najlepsze
ewa
M. Krzywak
trudno, szat nie będę rawać ... ale miło, że u Słowackiego, bo go lubię
)))
co najlepsze
ewa
Eugen De
dzięki z całego serca ... to bardzo, bardzo stary wiersz ... miałam do niego sentyment ...
)))
co najlepsze
ewa0 -
wiersz nie byłby taki zły, gdyby nie koncówka, która
niestety przekreśliła całość
)))
co najlepsze
ewa0 -
nie chcę urazić autora, ale uważam, że metafory zawarte w wierszu
nie są dobre, a wręcz śmieszne .. proponuje przeczytac jeszcze raz
przemysleć i napisać od nowa...
nie jest to dobry wiersz... myśl to nie wszystko, emocje i wrażenia
tak, ale to w zupełnie, zupełnie inny sposób...
)))
co najlepsze
ewa0 -
Znalazłem się. Milutki (wierszyk). Ja jestem chyba niższego wzrostu
Stefan Rewiński
)))
bardzo dziękuję za milutki komentarz ...
co najlepsze
ewa0 -
i nie w drodze rewanżu, chciałam tylko zobaczyc jak Tobie udaje się obejść
schematy, o których wspomniałeś pod moim wierszem
i powiem szczerze, że mi dech zaparło ... niestety - oryginalności nie widzę żadnej
czekam na te jak sam obiecujesz kusząco na te wiersze cytuję - bardziej poważniejsze, do D-gdzie poziom jest żenująco wysoki.
)))
co najlepsze
ewa0 -
M. Krzywak
drogi, otóż czytam wiele wierszy i Bóg mi świadkiem nie widziałam takiego
a to dziwne, bo skoro setki razy, to powinien mi się , że tak brzydko powiem
" rzucić w oczy " ...
no cóż... może przykład jaki? dla rzetelności chociażby...
poczułam się bardzo nieswojo, choć naprawdę nie sądzę , żebym jakiś plagiat
popełniła....
mimo to
)))
co najlepsze
ewa0 -
dziękuję za komantarz do mojego erotyku
szkoda, że na nie ... bo wiersz delikatny i ma miły klimat ...
i nie rozumiem powtórzenia wiersza jako uzasadnienie...
?
)))
co najlepsze
ewa0 -
popatrz - z tamtego okna
lepiej widać kwiaty rododendronu
błyszczą jak ametysty
po deszczu
krzew trzyma burzę
w objęciach
fioletowe iskry
w jaskółczym puchu
wspinam się na palcach
chcę scałować
ślady na drogach
które odnalazły nasze języki0 -
bardzo się cieszę , że wiersz nie został przez Państwa pominięty ...
dziękuję
)))
co najlepsze
ewa0 -
dziękuję bardzo za przeczytanie i komentarze...
życzę miłego wiosennego weekendu
)))
co najlepsze
ewa0 -
jeśli człowiek upodabnia się do swojego psa
co z tym, który oswaja tygrysy ? - nie trzeba
zaprzątać Boga zwykłymi sprawami, mówisz
- na wszelki słuczaj - nie widziałam, żebyś się modlił
czy ci ufam ? drapię cię po plecach, z patelni zrywam
naleśniki. zanim polewaczki oczyszczą ulice jesteś
gotowy wyruszyć w rajd drakkarą; podobno wikingowie
dotarli na kontynent amerykański przed kolumbem
tęskniąc za rozwiązłą freją, która zawieruszyła się gdzieś
z wozem zaprzęgniętym w dwa koty
- budzę cię, ale ty nie pamiętasz żadnych marzeń
uśmiechasz się tylko, jak wtedy, gdy pierwszy raz
wznosiliśmy toast polską wódką, zdrowia!
- nad ranem, zamiast gołębi witały mnie srebrne mewy0 -
Jimmy Jordan ...
dziękuję bardzo serdecznie za Twój komentarz
otóż , chodzą słuchy , że mały John zobaczył własnego ojca,
który popełnił samobójstwo ( ale czy widział? jak to się stało? niewiele
o tym... ) , dlatego pozwoliłam sobie na poezyjne gdybanie - powiesił się?
ciało dyndało jak lalka-kukła? ... zresztą wątek pętli jest dalej, ale to już o nim samym bardziej - Berryman nie mógł uwolnić się od " złego snu z dzieciństwa " - pił straszliwie,
niedoceniany przez innych jako poeta, zapadał na zdrowiu - jego neurotyczna i autodestrukcyjna osobowość nie umiała się przeciwstawić - popełnił samobójstwo zostawiając wspaniałe wiersze i torując drogę innym, podobnie jak on piszącym w stylu konfesjonalnym ...
))))
co najlepsze
ewa0 -
promienie słońca jak zreczne narzedzia chirurgiczne
rozprawią się, przetną grubą skórę lodu
wstrzymam oddech, odepnę guziki - zanim drzewa
zaczną gadać , zrobi się intymnie i bedzie mi brakowalo
ciebie - złota rybko za trzy złote w foliowej torbie
może się spełni
- pogawędzimy o muzyce, która na tej wyspie
jak z porysowanego kompaktu, coś zakwitnie na balkonach
a o młodych krótko, statystycznie ponad trzydzieści kilka
wiosen przed nimi - o nas? - wrośliśmy w siebie za cicho
kalecząc wiele wieczorów, teraz spróbujemy dotykać się uważniej
w szeleście opadającego tynku otwierać okna na wszystko0 -
M. Krzywak ...
dziekuję bardzo
)))
co najlepsze
ewa0 -
dziękuję za komantarze
i_e ...
szkoda, że Ci się nie chce ...
a Ci , którzy się dobrze znają widzieli wiersz
i bardzo, bardzo im się podobał...
angielski tu użyty jest bardzo prosty, poza tym
uważam, że ludzie w Polsce powinni znać ten język, bo
wszędzie można się porozumieć, po prostu ...
Stefan Rewiński ...
bardzo, bardzo dziękuję , że zaciekawiłam choć trochę...
)))
co najlepsze
ewa0
próba
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
wyschłe łodygi rysują dno wazonu, o ścianki obijają się
plamy rdzy - płaski brzuch nie poczuje bólu
bo nie istotny zaraz po. tak jak różnego rodzaju krzyki
migotanie świateł - chłopiec, dziewczynka?
nosi mało widzialne ciało, cienkie szpilki skrobią chodniki
niepewnymi krokami; coraz mniej czasu na skret w lewo
a jeśli w prawo - obojętne ręce, bzyczenie myśli
tamten facet wszystko zabrał, musi udawać - nie wypada
śnić przy zapalonym świetle; może przyjść, zamienić noc
na ciepłą wódke i powidok tego co z niej zostalo