marta zuzia

"Co to ma byc?" Karolina marsz do konta! poeci wytrawni z gigantycznie dlugimi palcami fskazujoncymi majom problem s szuflatkami. Karolina popraf sie! uwzglednij kont padania SLONCA na luckie czaszki! rzeby mi to bylo ostatni ras! bezimiennych... dzizys... jak moglas! ;o)

to znaczy rze rzycze Fszystkim durzooo loduf malinowyh czekoladowyh i krufkowyh z okazji nathodzoncego łikędu. causy! ;o)

zacytowala kiedys Karolina Edward: "na koncu bedzie dobrze. jesli nie jest dobrze, to znaczy ze to jeszcze nie koniec" serdecznie pozdrawiam Ciebie i Karoline Edward korzystajac z okazji (jak cos namieszalam to prosze poprawf mnie Edwardzie, dziekuje)

nie-e. ta czulosc zarezewowana jest dla Phileasa Fogga. ale po 8 filirzance loduf malinowyh doide i do Ciebie Mr. Żubrze ;o)

HAYQ :o) dzieki Tobie nie doszlam dzis do 8 filirzanki loduf malinowyh! causy

dupy lirzom na innym portalu Brzydalu. sory ale rymlo misie niekconcy i niemoglam sie pofstszymac. to pewnie po tyh lodah malinowyh. ser oz/m

a ode mnie, juz za pseudonim artystyczny masz garsc zdrowasiek i caus zamaszysty f czulko. oby do wiosny... serdecznie pozdrawiam

ale ale! serdecznie pordrawaim i zycze conajmniej 8 filizanek lodow malinowych. osobiscie jestem juz po 3.

hehe a ja musze skoczyc po porzadna lyhe kminu.. czy jak kto woli lyrzeczke kminku....

o kurka...

jejeu troche sie zmęczyłam tym blablaniem... ;o) ale pośmiałam się obficie rowniez! :o) spokoju i ciszy zycze w tej sytuacji!

gorrrąco polecam bary mleczne ;o) i duzo dobrze dla Ciebie!

ah ilusion! duzo dobrego dla Ciebie! kawał historii jest w Twoim poemacie.... zadumałam sie, i westhnęłam... i przeszlam detox w tej rosie i na wietrze... ale teraz sie przyczepie. dlaczego prostakiem? prostakiem emocjonalnym? przeciez mechanizm uzaleznienia (rowniez od destrukcyjnych osobowosci) jest dosc skomplikowany. a ze nie jestesmy swiadomi od razu odruchów podswiadomosci? ze zyjemy iluzją? czy to znaczy ze jestesmy prostakami? owak, patrzac przez różowy okular... repertuar faktow, "przygód", pozwala nam szybciej te swiadomosc podwyzszyc. zycze Tobie nieskonczonego pasma dobrych przygód i radosci z istnienia pełną gebą ;o)

ahh tam zaras wbref.... oj to dobrze pszeciesz jak mamy sobie cos do powiedzenia, wyspiewania, zagrania ce'nie? ;o)

BALGAM!!!! PROSZE!!!! napisz cos Karolino Edwardzie ;o) moze byc masohizm :o)))

BALGAM!!!! PROSZE!!!! napisz cos Karolino Edwardzie ;o) moze byc masohizm :o)))

i dobrze ze sie nie zgadzasz, bo nie o sugesytwnosc mi chodzilo (?!). jestem strus pendziwiatr.. ale juz hamuje i postaram sie doprecyzowac. o plastycznosc mi chodzilo. plastyczne obrazy. nie wiem jak to ujac ... ale nic mi nie przeszkadza w zobaczeniu tego obrazu, ktory malujesz slowem. moze tez dzieki eliminacji zaklocen i szumow niepotrzebnych. wylaniaja mi sie czyste obrazy. w ciszy i spokoju. no i czule piszesz nawet w tym drarzliwym temacie. jak bys nawet zdrade bral w czule, "kochajace objecia" (Eckhart Tolle). uklony sle

:o)

przepraszam za wyrarzenie !! ale cala rodzinka to "pikus" ze tak to lajtowo ujme poeci..... to majom przejebane.... dla mnie slicznosci :o) i ten sledziowy aromat na przystawke! miodzio!

nieszkodzi. zycie wsrod ptakow to całkiem dobry wybor. tym bardziej jesli portafimy cieszyc sie ich pieknem. a wylaczajac oczekiwania, nie tracimy czasu, na gorycz niespelnienia,.. a i tak nie wykluczone ze mozemy pewnego dnia zauwazyc ze zupelnie niehcacy moze za dotknieciem magii losu/kosmosu/przeznaczenia rosna nam skrzydla. tak se mysle ser oz/m

uwielbiam Morfinę i Sandmana! ser oz/m

:o) bardzo optymistycznie nastrajaja mnie Tfoje poematy, slowo daje. teraz, w tej chwili umiera, ale majac pszed oczami duszy wiecznego optymiste, ten nie da mu umrzec zapewne. cudnego poranka ser oz/m

Karline B.! piekne obrazki zmalowalas! ;o) a na marginesie zastanawiam sie czy mozliwe jest dokonczyc obraz? czy jest to kwestia umowna? zanim przeobrazimy obraz w inny obraz. moze i czasem dobrze dla obrazu jak malarz pojdzie i zapomi ser oz/m ;o)

mimo wszystko jest. i nadzieja tez jest. i to mi sie podoba.

Karline B. :o) a na coz skrzydla konajacemu! no i przy dzisiejszym galopujacym rozwoju technologii... skrzydla niewatpliwie mozna odzyskac wczesniej czy pozniej tworczo trzymaj sie! m