Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Little Vagabond

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Little Vagabond

  1. Żadnej historii plemiennej czy paleontologii tu nie ma, a jeśli jest jakieś odwołanie do lektur to raczej tych NIE-przedszkolnych (kwestia cenzury chociażby;). Jeśli już mam na siłę przyznać się do pojęć kończących się na "-znawstwo" to niech to będzie kojarzone z Muzyką. Tak czy owak dzięki za interpretacje! Pozdrawiam! (w szczególności tego Azorka, który podziela moją płytkość:)
  2. Podpowiadam: twór ten jest oparty na faktach autentycznych;) To taki skromny wyraz uznania dla 2 postaci. Nawet trochę zbyt dosłowny;) Pozdrawiam;)
  3. Ci, co na drzewach schronienia szukali -czarodzieje jak anioły, z góry czuwali i się przyglądali jak mały chłopiec ze snów swoich szkicuje potwory. Czarodzieje -mądrości szamanów odwieczni pochlebcy. W tym czasie jaszczury pustynię niepewną z granicą zbyt cienką przemierzały całą. Jeden z nich został Królem i mądrość szamanów samoistnie przejął … A mały chłopiec był już dorosły, jak Król genialny jak Król też sławny … Lecz nawet rzeczy największej wartości, jako „ofiary” na ołtarzu dane, ku czci czuwających z żalem spalane nic nie pomogły. Potwory smukłe ciało jego zmogły, a śmierć została przyjacielem dobrym. Żadne kadzidło i żadne świece, wszystkie talizmany bogów, czy greckie nektary tu nie pomogą … Choć Król wędrował z podniesioną głową, śmierć od zawsze była też i jego trwogą, aż w końcu została przyjacielem dobrym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...