Szczęście do koła, tłum uśmiechniętych twarzy,
udanych miłości - szczęśliwych par.
Teraz po stracie, los życia się warzy,
bo utraciłem największy swój dar.
Byłem szczęśliwy będąc przy Tobie,
bo z Tobą mi dobrze od zawsze było.
Teraz zatracam się sam w samym sobie,
bo utraciłem największą mą miłość.
Serduszko boli bo pęka pomału,
i nie wytrzyma w tym stanie tak.
Pewnie wnet dotrwa - do zawału,
bo umiera miłość - wiesz wielka jak.
Już oczy zamykam żegnając się ze światem,
bo po stracie Ciebie nie mam niczego.
Może mi powiesz, że jestem wariatem,
lecz dzisiaj umrę po stracie uczucia tego.
Gdy czytasz te słowa, już jestem w oddali,
nic nie powstrzyma mych myśli tych.
Pewnie mi teraz coś złego odwali,
i nie zobaczysz plączących oczków mych.
Przepraszam za czas, co Ci go zabrałem,
myślałem ze szczęścia nadeszły me dni.
Ja Ciebie bez pamięci - tak pokochałem,
lecz zgaśnie dziś wszystko co we mnie się tli.
Życzę Ci szczęścia w miłości i w życiu,
byś zakochała się jak ja w Tobie.
By szczęście Ci Skarbie pomogło w zdobyciu,
serca co miejsce dla Ciebie zrobi w sobie.
Dziękuje za wszystko co dałaś mi,
kończąc dodam iż zegnamy już się.
Niech w Twej pamięci me imię się tli,
i to co czułem mówiąc, że Kocham Cię.