Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

joanna ka

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez joanna ka

  1. jeśli chodzi o 300 mostów, to jest to wskazówka o jakim mieście piszę. tytuł zaś jest nazwą prawdziwej ulicy z mojego miasta. i to nie jest masło maślane. co do łąwki stojącej tam wciąż, to racja - wciąż jest zbędne. dzięki za komentarz. pozdr.
  2. a niby dlaczego nie poezja? bo nie ma rymów? a może dlatego, że nie jest dość liryczne? ja tak piszę. i to są wiersze, a nie proza. to jest mój sposób przelewania na papier emocji. i tak zostanie.
  3. W marcu nie powinno być śniegu Powinno być więcej lokali czynnych w dzień powszedni do rana choć może to zbyteczne w tak małym mieście Ludzie wolą siedzieć w domach Nie stać ich na pysznie rozcieńczone piwo i drinki z ruską wódką Gdy przechodzisz tamtędy ja jestem Na jednym z 300 mostów lub pod Opowiadam spotkanym że wspomnień nie można sprzedać Puste butelki wrzucam do rzeki tajemnic W parku wciąż stoi ta ławka Sprawdziłam W tym czasie ty odbierałeś kolejny telefon i nie miałeś czasu nawet Na myśl o zaśnieżonym marcu przechodzi dreszcz Tęsknimy obydwoje Przy stoliku siedzi tylko twój-mój cień Z ulicy Przechodniej wołam
  4. hm, z tą moją wersyfikacją to różnie bywa. ostatnio ją zmieniłam a to wcześniejszy wiersz. a co do wielkich liter w środku wersu - to moja ułańska fantazja :) poze tem chcę w ten sposób zasygnalizować początek nowej (dla mnie - autorki) myśli. ale dzięki za zainteresowanie. pozdr
  5. Zapiszę cały świat tobą by nigdy nie zapomnieć Już zawsze będę taka W formalinie uczuć Gdzieś na półce uniwersytetu miłości Kiedyś wrócisz Zobaczysz nas Ukradniesz Na kolana Ja wiem ja rozumiem wszystko Zjem resztki z waszego stołu Zmyje naczynia i tobie pomogę zmyć zapach z dłoni by ona mogła swą głowę w nie schować Potem pojawię się przypadkiem tu albo w innym mieście Spotkam cię na spacerze Zobaczysz nas Na kolana Utopiona w alkoholu odbiję się niestrawną kolacją Odbiję się piosenką w twoim uchu Ukradnę jedną noc i wrócę z pokorą na półkę by czekać na twój głód
×
×
  • Dodaj nową pozycję...