Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Michał Spryszak

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Michał Spryszak

  1. Hiroszima raz jeszcze zgliszcza, trujące powietrze już nie otwieram oczu, nie oddycham skóra odpada, rozpada się, znika z radością witamy nadchodzący dzień to dla nas jest wolność, dla nas równość i śmierć Hiroszima raz jeszcze tutaj, w twoim mieście.
  2. znowu wszystko czarno-białe zimne mury, słabe światło balet dominuje dyscyplina faszystowskie ruchy głowy na prawo głowy na lewo nogi do góry słychać trzask napinanej skóry niesie się echem po sali w moim ciele już tak mało jest kalorii niech mnie pani zostawi w spokoju kręci mi się w głowie ten taniec to śmierć chcę do domu tam jaskrawe kolory i rosół gorący a tu krzyk i ciągle ktoś mi zwraca uwagę taniec, zła muzyka zmęczenie ten balet to śmierć.
  3. jaka szkoda, że światło na twojej twarzy to tylko atomowej bomby blask dlaczego ciało, niczym piasek, przez palce przesypuje się?
  4. oto nasz dom saturn cieszą się przyklejone do szyby statku wielkie mszyce kosmiczni podróżnicy nasz dom z daleka wygląda jak wisienka otoczona pierścieniem maleńkich muszek owocówek po wielkiej tułaczce wracamy do domu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...