farnesi

W pewnym i niepewnym sensie żałosny wiersz i postawa autora jak wiersze pozostałe... pisanie czegokolwiek na podstawie własnej kpiny i innych na nie twoje życie są kpiną tylko dla ciebie właśnie i żałosna jest twoja postawa...i wierszowanie, śmiem twierdzić!!!

To jaś aluzja do oczka 21 pkt. trzeba uzbierać aż, ta gra była o wiele bardziej atrakcyjna gdyby oczko miało np. 11 pkt. no, a karty składają się z figur. Ciekawe dlaczego, niektóre dzieci lubią grać w czarnego Piotrusia?,.Mnie ta gra nigdy się nie podobała.

ja wciąż marzę o Tym kimś nie tracę nadzieji, ale tak czuję jak bym miała związane ręce a ile można żyć myślami o tym kimś, to trudne to już długi czas tak jest a ja wciąż trwam i żyję nadzieją, że coś się odmieni

nie daje mi spokoju Twój wiersz Sfinksie, ponieważ, kojarzy mi się to z podobną sytuacją, dzisiaj posmutniałam przy tych wierszach, powracam co noc myślami do kogoś i tęsknię

ciekawe, naprawdę ciekawe bez ale, oczywiście tak, inaczej chyba niemożliwe walka obojętne jaka bez końca jednak to chyba gehenna pzdr.

tylko to, na nic takie umieranie a zmysły potrzebują przecież powabu, a nie bez życia ładny wiersz pzdr.

wersy ile tych peela zauroczeń we własnym mieście może nie pozwalać spać, a warszawska może dać chociaż zieleń wytchnienie od natłoku niepokojących myśli i ... żadnego słowa co czuje peel ech to chyba nie o tym, tylko tak mi się coś, smutne skojarzyło wiersz ciekawy uzasadnienie mniej pzdr.

Smutna historia, takie podzielenie życia między człowiekiem a ....zwierzęciem tak to rozumiem

czy myślisz Asiu, że w rodzinie może być tylko wina ojca np.. ja nie wiem, bo rózne są realia? kto to jest słoneczny omnibus? jeśli mogę spytać

może to być też obroną przed zranieniem naprawdę może tak być, ja tak mam

lękasz się, mam podobne czasem odczucia i sprawia mi to zakłopotanie, że może być fałsz, albo coś co przerasta moją świadomość zdarza się, że trudno wtedy jest zdobyć się na ciepłe słowa, potrzebna jest szczerość i spokojna atmosfera

tamten lipiec 2000 pozostanie w mojej pamięci na zawsze... piękny wiersz Krysiu :) Wiesławie, u Ciebie też jest "tamten lipiec", więc tym bardziej miło, że znalazłeś ukojenie. Dziękuję. Serdecznie pozdrawiam- Krysia też współczuje

można normalnie z czuciem i zrozumieniem tereso

coś kogoś rozjechało, aż boję się zapytać ... :(

tak szczególnie jak trzymają swoje perony w kieszeni bez zamka, przez takich małolatów nasze Koleje Państwowe zbankrutują po prostu. Proponuję również nałożyć górny limit wiekowy aby dziadki nie pogubiły wagonów. a babcie w wagonach nie były wścibskie i zajadliwie chłonne przy wejściu do nieodpowiedniego wagonu lub z powodu zajęcia niewygodnego miejsca nie przy oknie