Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Monika Trojanowska

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monika Trojanowska

  1. Dziękuję za komentarze. Pozdr, M.
  2. A kiedy wreszcie przestanie padać, gdy chmury przegoni wiatr zmiany, czy wtedy też będziesz tak jasny, czy będziesz mówił do mnie tak samo? A kiedy słońce odnajdzie swój promień, gdy liście zielenią powrócą na ziemię. czy wtedy będę dla ciebie ważna, czy będziesz potrafił ze mną rozmawiać? Niech zmienia się pogoda, niech przyjdzie ta dobra pora roku. A ty bądź taki jak dzisiaj, i mów, dotykaj, śmiej się i całuj.
  3. Dom mocno pachnący wanilią. Kawa, cynamon i kwiaty. Bosko błękitne niebo i słońce w koronach drzew. Zielony dywan trawy, drewniane okna i taras. Zwykłe intymne lenistwo we dwoje – tak jest najpiękniej.
  4. Na łagodnie zielonej łące bzyczącej skrzydłami pszczół, pachnącej lenistwem i wolnością, cichutko mija czas. Jestem spokojna. Pod drzewem na dywanie z liści, miękkim kobiercu kolorów, patrzę na odlatujące ptaki, z wiatrem mija czas. Trzepoce mi serce. W oślepiającej bieli śniegu, wdycham powietrze głęboko, znów słyszę własne myśli. A czas? On się zatrzymał... Jestem szczęśliwa.
  5. Wino różowe jak moje ciało rozgrzane dotykiem i oddech ledwie słyszalny w mroku. Na granatowym niebie - Wenus nie, to przecież światło dla mnie. Śpisz niespokojnie, zamknięty w nie-moich objęciach a ja tu jestem, patrzę, jeszcze czuję różowe wino w mojej głowie. A może to Twoje oczy, w których chcę widzieć spokój... I jeszcze modrzew, co nie może rozstać się z szyszkami Zupełnie jak ja z myślą, że jesteś...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...