Poeta to czlowiek, ktory nie potrafi pogodzic sie sam ze soba.
Powtarzasz sie. Juz napisales cos o niewidomych (patrz 'J.Hendrix, pogadajmy'), ktorzy nie musza widziec otaczajacego nas syfu...
Takie, moje male spostrzerzenie.
(przepraszam za brak polskich znakow)