Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Elena Andelain

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Elena Andelain

  1. Kiedyś, już niedługo Gwiazdy Zabiorą mnie na jednym Ze swych nadniebnych promieni Goracych płomieni Zabiora mnie Tam Do siebie Poza horyzont zdarzeń W samo serce osobliwości
  2. Nie pamiętam już jak wyglądają twe oczy pełne blasku, szczerość w każdym ruchu i oddanie. Teraz zagubiona pośród setki wież, komnat, korytarzy... Bładzę. Jak zwykle ranna. Dążę do oświecenia. Ale, czy warto, niezaznawszy miłości?
  3. Wydźwięk Twych ust Odbija się echem gdzieś głęboko... Szepczesz mi do ucha: "Kocham Cię" I widzę niebo rozgwieżdżone... Nieskalane i czyste... Otwierasz wrota swej duszy I mówisz: "Chodź ze mną do naszego Edenu" I wyrastają mi skrzydła... Dotyk Twej słodkiej dłoni Koi wszystkie me rany. Gdy tylko patrzysz na mnie Z tym niewysłowionym podziwem, Nie potrafię pojąć ogromu Naszej Miłości.
  4. Hej, a mi się podobał, i to mało powiedziane. Utwór bardzo mnie wzruszył... i dobrze znam jego treść... Chciałabym tak wyrażać swoje emocje...
  5. Wiersz jest wspaniały, bardzo mnie poruszył... Obudził na nowo tę egstyncjalną stronę mnie samej, pojawiły sie nanowow pytania... W sumie katastroficzna wizja, ach ta ekspresja...:)
  6. Tutaj, zawieszona pośród amae jest wolność. Wtapia się w noc. Wtapia się we mnie. Wieczny spokój Jednej chwili. Kontemplacja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...