Byłabym niedoskonałym
natchnieniem
umarłego poety.
Nieodkrytą tajemnicą.
Nieodgadnioną zagadką.
Byłabym znakiem zapytania
wykrzyknikiem i kropką.
Byłabym córką króla Troi.
Czystą niegazowaną
i popielatą myszą.
Byłabym nietkniętym żelastwem
i lekkim piórkiem.
Koszmarnym uczuciem szczęścia.
Bezdusznym wątkiem miłości.
Niesklejoną układanką.
Podartym butem
i rozdeptaną żabą.
Kolorową rękawiczką
i Twoim błyskiem w oku.
Byłabym Twoją.
Wyjątkową
i jedyną.
Byłabym Tobą,
bezczelnym
i niemożliwym.
Byłabym kochaniem.
I jestem.
Twoją duszą w mojej.