Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

barocco

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez barocco

  1. Pani Kasiu! I po co się obrażać. Chwała Pani za to, że jako pierwsza próbowała znaleźć jakieś wartości w moim wierszu! Pani zaczęła poważną debatę na jego temat! Za to dziękuję! Cenię Pani talent i poezję i szanuję za charakter. Jestem, jak Pani zauważyła, nowy na tym forum. Do tej pory zdążyłem się zniechęcić postawą p. Lectera i stąd moje rozgoryczenie i ten wiersz. To jest część mojego programu poetyckiego i to Pani pierwsza odgadywała ukryte znaczenia zawarte w wierszu. Proszę mi wybaczyć tym bardziej, że już i tak nie opublikuję tu więcej ani jednego utworu. To moje rozczarowanie, że można przy okazji komentarzy wiersza tak nie szanować osoby autora.
  2. Dziękuję za Pana słowa, Panie Krzywak. Teraz wierzę, że te komentarze szanują mnie jako człowieka, choć nie zgadza się Pan z treściami mojego wiersza. I dobrze! Są ludzie na tym forum - H. Lecter- którzy nie szanują osoby. Trudno zaprzeczyć mu zresztą inteligencji i wiedzy, zachowuje się jednak jak Doda. Im więcej o mnie, tym lepiej. Nie znosi poza tym poezji, która nie jest w jego stylu. Ani ja ani, zapewne Pan nie chcemy być epigonami kogokolwiek z tego forum. Jeżeli nie chcemy być epigonami naszej epoki, musimy wypracować nie tylko formę i styl swoich wierszy, musimy być oryginalni. Proszę wierzyć, że i mnie nie brakuje wiedzy teoretycznoliterackiej. Denerwuje mnie nie to, że ktoś nie lubi mojej poezji, tylko niszczy mnie jako osobę. Nie chcę już tutaj publikować i ten wiersz uważam za stracony. Wzorem poetów mojego ulubionego baroku przechodzę do rękopiśmiennictwa, bądź, jak Bóg da do kolejnych wydań almanachów i antologii z moją twórczością podpisaną imieniem i nazwiskiem. Wolę być Norwidem swoich czasów niż Dodą. Życzę Panu wielu udanych dzieł i powodzenia na niwie. Dziękuję, że zechciał się Pan pochylić nad tym moim miejscami nieskromnym wierszem. barocco
  3. Wypowiadam się w kwestii wiersza. 1. Luneta Arystotelesa to sposób na metaforę zaprezentowany w książce U. Eco. (nie czytało się panie Krzywak) 2. Łączka obrazuje działanie poety, który może rozbuchać swoją metaforę - działanie "Sztuka dla sztuki" 3. Łąka obrazuje sens istnienia - Łąka jest (jest to pojęcie filozoficzne) Trzeba więc pisać tak, by ważne było "być" a nie tylko tworzyć. 4. Świat to niestety większość ludzi nieobcujących ze sztuką wysoką - kto dzisiaj pisze poezję. Pisze się właśnie po to by się sprzedać - używając metafor zamiast prawdy. 5. Poeta jest strażnikiem słowa, których miliardy ludzi sobie lekceważy. 6. Internet powoduje, że używanie swoich danych jest niebezpieczne. Jaką postawę ma mieć poeta? Dać się zniszczyć w ogniu śmiechu tych, którym nie podoba się moja osoba, czy zataić siebie i walczyć o prawdę. 7. Traktat poetycki - jest to tytuł wiersza, jest więc częścią wiersza i jest metaforą. Panie Krzywak to był mój ostatni wiersz zamieszczony w Internecie. Przykro mi, że musiałem tłumaczyć się ze swojej poezji. Wolę kiedy robią to czytelnicy. Pozdrawiam, życzę szczęścia na niwie i mimo wszystko dziękuję za komentarze! P.S. Nie jestem bogaty. Swoje poezje wydawałem w antologiach za pieniądze przeznaczone na utrzymanie mojej rodziny.
  4. traktat o poezji Hannibalowi L. przez lunetę Arystotelesa oglądam łąkę zachwycam się jej czarem dziś świat woli everymana nicka zamiast osoby ornamenty węży metafor zagłuszają prawdę dziś świat woli pustotę śmiech megatelewidzów a łąka nie istnieje dla jej czaru everyman nie musi pochodzić z Sycylii bo język wierszoroba nie sycylijski co znaczy słowo mnożone przez miliardy jeżeli naprawdę istnieją są warte więcej życia bliżej życia niewirtualnego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...