Wiersz już długo sobie tu siedzi ale nie mogę się powstrzymać od komentarza...
Bardzo podoba mi się pomysł zastosowania łaciny, która mnie również nie jest obca;)
Mogę powiedzieć o nutce zazdrości bo sama na to nie wpadłam...
Wiersz jest lekki i sam się czyta. To chyba kwestia tego, że trafił na dobrego (uświadomionego) odbiorce:) Laikowi może sprawić kłopot, a co ambitniejszych może zmotywować do poszerzenia ornitologicznej wiedzy. Ładnie, Ładnie..:)
Pozdrawiam