Myślo, któraś jest we mnie, odejdź w dal szeroką... Twarzo, która kradniesz światło życia, pozwól żyć normalnie. Chłodzie, któryś zmroził serca pozwól czerpać ciepło i miłości, dla której noc zapadła - niech ranek powróci. Człowieku o sercu gołębim uzbrój się w cierpliwość bowiem dobroć nagrodzona zostanie dobrocią zaś Ty, któryś oplątany zdradą, zdradzonym zostaniesz. Niechaj twarz rozjaśni najjaśniejszy uśmiech a promienie słońca roztopią lód twardy. A serca niechaj się jednoczą - w myśli, szczęściu... w wierze, miłości i prawdzie.
Ojcze nasz, któryś odebrał nadzieje - przywróć ją w swej łasce