Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bonifacy Rozpruwacz

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bonifacy Rozpruwacz

  1. nie bądzie aż tak surowi zawsze tak pierwszoroczniaków jedziecie ;> ps nie zaczynaj rozmów o "sub"kulturach ;)
  2. Naszła odpowiednia pora By wyjarać kolejnego wora Dzidkę starš wzišć do ręki I nie słuchać tej udręki Która woła, krzyczy prawie Wolę my�leć o zabawie Jak se nabić dzide całš Zjarać ilo�ć znów niemałš Zapaliczka w ręce lewej Bo w tej zawsze jest mi lepiej Lufe wkładam już do ust Musisz wyczuć przy tym blues Delikatnie pocišgajšc Słuchać głosu jš wdychajšc �Cišgnij młody Bo zabiorę Ci urody Me promienie odmładzajš Ludzie wtedy się kochajš� Po tym głosie jest jak w niebie Maria znów załatwi Ciebie Ale oto tutaj chodzi Bo nie zawsze to wychodzi Wcišgać wszyscy jš musimy Przez to się nie udusimy Ona naszym drogowskazem Więc jaranie jest rozkazem ELO Edit: sorry za brak polskich znakow cos sie zrabalo w kodowaniu ELO
×
×
  • Dodaj nową pozycję...