Minęły w końcu czasy brudnej polityki,
Nikt nie tropi układów, nie sieje paniki
Za to widzimy w całej dziś okazałości
Politykę spokoju, ładu i miłości
Nawet ów kryzys, którym straszy opozycja,
Niestraszny, kiedy rządzi nasza koalicja.
Poprzednicy fundusze z Brukseli ściągali,
My Unii dołożymy, przecież ją kochamy
Koncepcję zresztą mamy jedyną na świecie,
Jak można uzupełnić deficyt w budżecie.
Do szkoły więc wyślemy nasze sześciolatki,
By, jak dorosną, wcześniej płaciły podatki
Młodzież z lekcji historii łaskawie zwolnimy,
Po co nam one, kiedy euro-raj tworzymy
A dzieci w podstawówce uczą się wierszyka
Małego świadomego Europejczyka
Tylko prezydent naszej linii nie chce trzymać,
Więc mu zrobimy w mediach wstyd i czarny pi-ar
Nawet jeśli nie wyjdzie numer z samolotem,
To zawsze go możemy poszczuć Palikotem
A na koniec nastąpi szczęśliwy ów dzień
Kiedy się zlikwiduje wredny IPN.
I już pięknej o stole okrągłym bajeczki,
Nie będą psuły żadne historyków teczki
Wystarczy nam komisja od pisowskich zbrodni,
Nawet gdy nie potrafi żadnej udowodnić.
I tak żyjemy sobie w kraju naszych marzeń.
Choć brak autostrad, pięknie rosną nam sondaże
Stoczniowcy protestują? Cóż, dwa lata temu
Mieliby wsparcie elit oraz TVN-u.
Dziś ten, kto naszej władzy próbuje podskoczyć,
może najwyżej dostać gazem między oczy.
A nawet gdy wyborcy kiedyś nas rozliczą,
Wejdziemy w koalicję z rozsądną lewicą.
I tym sposobem prędzej zgaśnie słońce w Peru,
Niż uda się odsunąć nas od władzy steru