Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fly Elika

Użytkownicy
  • Postów

    2 762
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Fly Elika

  1. a jakiż ten świat jest, to widać ... nabierane tchnienia po upadku ... na upadek przez złych tego świata ... a na pastwiskach zdarzają się i pasą się czarne owce jakież to piękny widok... dla kogo nie spytam już, po co?
  2. No jak widać Katarzyno... sama wiesz, że wizje nie przychodzą, on zależą od tego z czym się rodzimy, z czym na światy przychodzimy i kim jesteśmy... pozdrawiam
  3. Nasuwa mi się jak trzeba być ślepym, żeby nie widzieć plagiatu poetyckiego, i czerpać z poetów by zaistnieć pseudopoetyzmem. Nawet czytać też trzeba umieć, albo się starać odrobinę, ale cóż jeśli się nie rozumie bo daleko czucia poezji w czyjejś duszy. Nic właściwie tylko pseudo się nasuwa. i szkoda i nie szkoda wcale
  4. Aha to cóż powiem wybieram jednak inną poezję do czytania dla przyjemności... bo tej autorytarność się tylko ociera, ale nic więcej, zatem nie jest dla mnie autorytem, jedynie roztkliwianiem nad własną postrzegawczością, jakże mającą nieraz małą styczność z realiami, ze względu na stawianie pod dużym znakiem zapytania istotnej w praktyce wartości poznawczej... i dlatego bardzo w to wątpię. Bo to tutaj to nic innego jak przelewanie w próżne i.. poniewąż to zależy również właśnie od zastosowania w praktyce a nie życia tylko słowem. Poezja nie dążąca do styków z realiami, jest tylko sztuką dla sztuki i nic po niej. Na dobre to tylko to, że autorytet poezji staje się autorytem, kiedy jego sztuka staje się prawdziwym aurotytem i w rzeczywistości, tzn. do tego zmierza, ale tylko wtedy. Jeżeli tak jest to niech będzie. Pozdrawiam
  5. Dla mnie dziwne, że wiersze mają taką dziwną nutę powielawczą ...pewnie taka i uroda jej poezji... nic nie znajduje w niej poetyckiego. Niestety. pzdr.
  6. oczyyywiście rozumiem vel Tereso zatem jak bezużyteczne łzy i cos tam coś to wiersz taki, no ładnie napisany:) ale czytaniu twoich wierszy raczej nie będę wierna ... serdecznie
  7. To wskaż mi Sfinksie te autorytety, bo niestety inaczej i śmiem wątpić w jakąkolwiek rolę nawet w Ars Poetica mającą jakby nie było minimalny szacunek i szczerość dla drugiej osoby?
  8. estetycznej i etycznej powiedzmy, że z czymś przychodzimy na ten światek :)
  9. estetycznej i etycznej powiedzmy, że w wyniku urodzenia :)
  10. nie trzeba czytać w gwiazdach, że żadne nawet największe uczucie szczere, nie zewzwala na jakiekolwiek zabawy nad życiem i osobą ukochanej osoby, a już napewno jest to poniżej jakiejkolwiek moralności przez osoby mniej lub bardziej bliskie czy obce. to wystarcza na powiedzenienie szkoda ich wcale... to tak dla uzupełnienia wiersza :)) poezja jest częścią człowieka i idei tworzonych przez niego, tych które tworzą flilozofię bytu, i jeśli one są fałszywe to z tej właśnie przyczyny wypływa zaburzenie i zaciemnienie jakiejkolwiek prawdy, a dążenie do niej jest już wtedy tylko drogą po fałszu, a korzystanie z ich tez powiększa życie dla bytu zła... które nie dąży do prawdy. Tak niestety jest i sami w sobie możemy szukać drogi najprostszej jak i w sobie przyczyny, by na siłę nie zniekształcać rzeczywistości a przynajmniej przed sobą umieć powiedzieć, gdzie nastąpił bład. Inaczej poezja nieodłączna filozofii bytu i etyki nigdy nie będzie piękna .. Serdeczne pozdrowienia.
  11. Tak szkoda... bo i tych szczerych, że i nie brak na palców jednej ręki... w większości to brak w ogóle pojęcia szczerość i uczciwość zatem brak i przyjaźni i miłości i już nie szkoda... nie mniej pozdrawiam Krysiu :)
  12. No cóż Judyt, niektórym wystarczy, że taki obraz jest inni ząś się pewnie udają i mogą zasugerować aby się tam udawali :D płoniasta Judyt pozdrawiam
  13. O jejju Krysiu, może część tego mojego komentarza powinna znaleźć się pod Twoim, nie wiem czego nie rozumiesz albo inaczej szkoda, że nie rozumiesz... i tak Twoje wiersze powinny być Twoimi wierszami a nie opierać się czasem na komentarzach. Co do rzeczy brzydkich to ich w rzeczywistości nie brakuje, wchodząc tutaj spodziewałam się, że poezja może być wolna od tego, ale z przykrością stwierdzam - niestety, że widzę iż tak nie jest. Że mój komentarz znajduje miejsce tu a nie gdzie indziej (?), jest wynikiem pewnej intencji, że zostanie zrozumiana pod poezją osób, którzy potrafią to zrozumieć, nie gdzie nawet, jak zwykle nie będą chcieli nawet rozumieć o co chodzi. Mam nadzieję, jak i wiem, że się nie mylę . Jak również to Krysiu, że twoje zaangażowanie w Ars Poeticę będzie opierało się na prawach faktycznie w schemacie upoważnienia przyjacielskiego między ludźmi. Poza tym schematem, Twoja poezja będzie obrazować twoją wynikającą z Twojego wnętrza poetyckiego, ocenę innej w sensie poetyckim duszy od Twojej. Ponadto przy wyrażaniu jakiekoś zdania pod wierszem jednej osoby a dotyczącej wcześniej komentarza mojego dotyczyło dwojga osób (bo przecież widzę, nie jestem ślepa :) nie widzę, że robi się coś brzydko, tylko dlatego że moje zwrócenie się o wyjaśnienie znalazło się pod wierszem Sfinksa, a to z powodu, że takie pytanie-sugestie chciałam zwrócić się do Sfinksa właśnie. Jest to jawne i czytają osoby zainteresowane. Podsumowując, pisząc cokolwiek, gdzieś należy zachować przynajmniej jakieś najmniejsze poczucie odpowiedzialności za pisanie mające na celu dążenie do oceny stanu faktycznego pewnej znanej nam ściśle pewnej rzeczywistości, aby nie prowadziło do wypaczania pewnych zjawisk w tej rzeczywistości jak i przez zasugerowanie się sugestiywnością poezji nie wyprowadzało w jej istocie na jeszcze głębsze wody, które jeszcze bardziej upłynniaja ją w fikcję a nie poetyckie z duszy wynikające realia. Po to na swoją obronę ten komentarz wyrażam tutaj oraz czynię to po to aby powstajace portale takie jak choćby ten służyły poetyckiej i słusznej ideoologii życia duchowego a nie były popisem dla ludzi z uwagi na pobudki rozrywkowe wychodzące z ciemniejszej strony obcowania człowieka w świecie otaczającym go czasami bez możliwości zmiany 'takiegoż' a przez to i też bywa, że jedynie pozostającego w pewnym dostosowaniu się bądź co bądź nieraz w stopniu minimalnym, w celu doznania, jak najmniejszego skutku krzywdzącego. Proszę więc o wyrozumiałość Sfinksa, na umieszczenie mojego komentarza pod jego wierszem, jak i znalezienie Twojej osoby Krysiu w tym komentarzu. Serdeczności. Można pływać z poezją pięknie i obronnie, ale z rozsądkiem i umiarem... :)
  14. Tak rozumiem, chociaż to dziwne i nie rozumiem... celu powtórzeń tych głosek u teresy943, nie bardzo to w stylu Ars Poetica i powiem jednak i z przykrością niestety, gdyż zostawiam to do przemyślenia dla mnie powtórzenia niektórych głosek (myślę że wiesz, o które chodzi) akurat przez teresę943 , są uzurpacją , co do Ciebie to chyba twoje są Twoje... chociaż tak płyną przez tyle też innych :D Dziękuję za lubie i tylko to miłe. pozdrawiam (może kiedyś jeszcze tu zajrzę, hihihi)
  15. Fly ja z Krysią to może tak ona jako Znawca sztuki pisze piękne wiersze, a ja tylko zabieram z jej wersów samogłoski i jakoś tak sobie piszę ale trafnie to zauważyłaś, gdyż tz przyjacielska dygresja ale nie plagiat zawsze jakoś mi tam może wychodzi, a lubię z Krysią się droczyć ale tylko przez głoski serdecznie i dzięki za ponowne odwiedziny 13
  16. a dziękuję, to miłe, że ci się podobają moje wersy rozumiem no bo chyba nie mniej? :-) czule...
  17. Bardzo mnie wzruszyło to co napisałaś. Również dziękuję. Pozdrawiam
  18. nasuwa mi się odpowiedź, skoro pytanie takie i trochę zażartuję materia omamiona albo omam materialny :-) łączenie z wartości z materią niematerialnie materialną jak najbardziej służy wierszowaniu ... i serdecznie
  19. tereso943 ależ tak. kropki. rzeczywiście :-) serdecznie
  20. Dziekuję wanesso ... pozdrawiam ciepło
  21. cztery ostatnie wersy, czytam twoje.. a z treści jakbyś sugerowała... 'nie pisz już o miłości, czy może pisz' ? napisz coś, ciekawi mnie perspektywy zawsze przecież są w echu też
  22. tak zwykle bez słów co mnie uczyniło wodą.energią życiem ciepło.czucie.wiara czy zabrakło czasu w jednej małej chwili przecięto człowieka w pół oddzieliło ciało od mózgu stłamsiło serce zwalając z nóg na wieki anioł znów powiedział śpij i tak nie wstaniesz możesz tylko śnić będziesz źle żyć możesz umrzeć nic nie da ta twoja tęsknota życie tam tym życiem.snem tak aż po kres
  23. wiesz Lady tak skądś mi to znane w tym wierszu :) Czy dobrze rozumuje nie modlisz się, sądzę że... nie wiem... pytanie..to ten most... jak zapytać co uczynić by sobie zaufać... by nie potrzebny był nawet zwodzony most... nie modlenie się..w myśli mnie się tak kojarzy nie modlę się gdy jesteś bo wiem ... modlę się, jak dotrzeć żebyś wiedział pozdrawiam
  24. Cóż, co do komentarza... może bez cięcia żył i całego nieszczęścia w trzeciej zwrotce naiwność jest cechą ludzką, jak i inne i trzeba mieć poczucie tego odpowiedzialności, że zdrada tej naiwnej dziewczyny może być śladem w sercu na całe życie. Jeśli nie umie się stawiać rzeczy o tyle jasno, co jest odpowiedzialnością za odrzucenie i porzucenie czyjejś miłości z dnia na dzień.... to tak na dodanie do wyczerpania pojęcia naiwności pozdr.
  25. jest wiele książek :) , które opisuje ten temat...jednak czytanie może i ciekawe... gorzej, gdy się czuje a ktoś ci cos daje do czytania i nijak to uczucie sie nie odbija w książeczce...bo klamka zapadła jak dzien i noc .. dramat :) pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...