Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Paulina Santus

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Paulina Santus

  1. jestem dokonana urodziłam się dzisiaj a umarłam wczoraj syk próżnia bezdenność to mego przyjścio-powrotu okoliczności nie dla mnie hiobowe wieści nie dla mnie pełne upojenia zapatrzenie to z czego mnie ulepiono znamiona Bożej omyłki ma odznaczona orderem porażki ugrząźć muszę bo świat bytów sprawiedliwych tak chce Jestem gotowa! Rozrywajcie! Dzielcie! Oto ja – atrapa człowieka. Na zdrowie! Smacznego!
  2. Hmm...Prawdę powiedziawszy teraz żałuję, że podzieliłam się tym wierszem. Była to nieprzemyślana decyzja. Rzadko piszę w takiej tematyce, tematyce intymnej. Miałam po prostu potrzebę napisania go, nie odbieram go jako tandetnego (staram się unikać tandety, z różnym skutkiem), po prostu naładowanego emocjami. Dziękuję za komentarz!
  3. Oddech Twój zapętlony w moim, ostyga i paruje, niczym kocioł najgorętszych pragnień. Mało nam tego skończenia. Mało nam komórkowego przenikania. Skamlemy o więcej, aż do bólu nieskrywanego przecierającego kręte ścieżki na ciałach tak niedoskonałych, acz odurzających. Jestem, ale czy będę? Zajrzyj przez własną wnękę tkliwości. Znajdziesz tam pozostałość po mnie – pragnienie natrętne, by podążyć za mną. Czekam, Kochany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...