Anna_Para

No widzisz: gdybyś zabrał "kolana", zastąpił metaforą, czymś abstrakcyjnym... Będzie piękny wiersz:) Plusknę później. Para:)

Krysiu Tereso: Oj, bardzo mi bardzo. Się kłaniam wdzięcznie, bardzo! Para:)

Myszkino: Krótko, ale bardzo miło. Dzięki, wdzięcznie się kłaniam, Para:)

Cezarku, to i tak świetny wynik. A i zobacz: już po połowie! Dzięki, pozdrawiam, Para:)

Nadal uważam, że tłumaczenie "exegi monumentum" jest zbędnym dopowiedzeniem. Dopowiedz mi coś jeszcze, a uwierzę.I plusknę. Para:)

że nie wiedzą, co mają ze sobą zrobić. Tutaj - brakuje przecinka. znajduję myśl zwiniętą w laleczkę... Poza tym - bardzo mi się bardzo takie pisanie. Jest naprawdę dobrze, nawet bardzo, po poprawkach - będzie doskonale. Świetny tryptyk. Cieplutko pozdrawiam, Para:)

Oj, mamy kilka grzybów w barszczu;) Rozumiem, że to specjalna gra z motywami. Wierz mi, że tłumaczenie horacjańskiej maksymy jest naprawdę zbędne. Czyli: bez drugiego wersu w trzeciej. I zjadło się -u- w "perennius":) Cieplutko, Para:) Plusknę później.

Krafcie, nie rozumiem sformułowania z pierwszego wersu;( Poza tym - jest ok. Para:)

Marku, dziękuję pięknie za wspólnotę przeżywania podobnych uczuć. Serdecznie i cieplutko pozdrawiam, Para:)

Tereso Krysiu, jeśli "niewoli" jest czasownikiem w znaczeniu "zniewala" - jest ok, ale jeśli to jest "drażliwość niewoli", to zastosowałabym tę formę: bez inwersji:) Poza tym - pluskam, rzecz jasna:) Cieplutko, Para:)

Zbyszku Drugi: tak, smutny. A jeśli do tego się podoba, jestem niezwykle rada:) Para:)

Bolesiu, bardzo mi bardzo. Kłaniam się, wdzięczna za plusik. Para:)

potrzebowałem całego dnia by powstać gdy zawisłaś ponad pułapem jaskółek których współrzędne wziąłem do nawigacji nad dachami śmietników pęczniały piersi kubłów zagnieżdżonego wczoraj jako że był to dzień świąteczny zsunęłaś się tylko po ścianie z serii karabinu przejechał przystanek i wysiadło kilka skurczów na jedną stronę na popołudniową zmianę (...) Świetnie piszesz, Marku. Inaczej Ci połamałam ten wiersz, ale jest piękny. Ale nie o tym, nie o tym... Dziękuję za plusik i ciepłe słowa dla wiersza. A jeśli mój tekst zainspirował Twój wiersz, który powyżej - o! To dla mnie zaszczyt. Para:)

Szarobury, dzięki piękne. Inspirujesz tu kilka pań. Nie zmienię się. Wiesz o tym, przyjacielu. Para:)

Uffff, Cezarku, zlituj się, bo dostanę zawału;)))))))))))))) Otóż: zabieram się za czytanie komentarza, a tu: "rzygać się chce"..... Czyś Ty się szalejem objadł???????????? Dzięki, buziaki, Para:) Ps. Na P "przybyło", ale do trzydziestki nie dożyję:) Chyba, że zawołasz koleżanki i kolegów:)))) Buziak

Stempelku, dziękuję pięknie za ciepłe słowa. Nie porównuję naszych wierszy, byłoby to dla mnie niezręczne. Pozdrawiam, niedzielnie, słonecznie. Para:)

Andrzeju, nie wiem, czy mam się cieszyć z tego komentarza: "próbujących", hmmmm. Trudno. :)))))))))))) Żartowałam!!!!!!!!! Pozdrawiam jednakowo serdecznie, Para:)

Alino, dziękuję bardzo, cieplutko pozdrawiam, Para:)

sąsiedni obszar, mleczny krąg spłaszcza się wiernie w kształt elipsy, niewierny chór tysiąca rąk wygładza cierniem stare blizny. ile ci daję rozczarowań, tyle zabieram w garb na drogę. że nie umiałam, wybacz, zobacz, wszystko, co ważne, gdzieś pod spodem. wyrzucasz mi tysiące win. masz rację, celnie rzuć kamieniem. przepadnę w tym, co mi się śni. przegrywam, ale się nie zmienię. 21. 04. 2012.

Alicjo, dziękuję pięknie, wdzięcznie się kłaniam, pozdrawiam, Para:)

Cezarku: Melduję wykonanie 1/3 zadania:) Buziaki, Para:)

Babo, jestem wdzięczna, że zajrzałaś ponownie do tego tekstu. Cieplutko pozdrawiam, Para:)

Krzysztofie, dziękuję bardzo. Cieplutko pozdrawiam, Para:)

Tak, Grażko. Mam podobne wrażenie. Tym cieplej pozdrawiam, Para:)

Lilko, miło mi wobec powyższego. Cieplutko i wdzięcznie pozdrawiam, Para:)