Boje sie kazdej chwili bez Ciebie.
Gdy byles blisko, fizycznie wiedzialam ze jestes.
Widze Cie raz w tygodniu i patrzec nawet nie chce,
bo kazde moje spojrzenie jest bolem,zalem,cierpieniem.
Bo kazde moje spojrzenie w blekit Twojego wzroku
przebija ostrzem serce i krwawi az do zmroku,
az znikniesz,
az odejdziesz,
az zasne
aby znowu w snie ujrzec twe spojrzenie i blekit Twojego wzroku.
Boje sie jawy,
boje sie snu,
zycie moje jest strachem,
strachem przed zyciem bez Ciebie.