Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

indianeczka poetry:)

Użytkownicy
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez indianeczka poetry:)

  1. Czym jest życie? Sześćdziesięcioma latami szukania szczęścia? Tylko w pieniądzach i własnych przyjemnościach. A może jest czymś więcej -szansą dostrzeżenia czegoś w niczym. Może jest jedyną rzeczywistością na jaką zostaliśmy skazani.Czy stworzono nas po to, byśmy kiedys zniknęli, zatracili sie w nicości samych siebie? Jeśli kiedyś wszystko sie skończy, to jaki sens ma życie? A może trzeba spojrzeć na nie inaczej? Może jest ono tylko próbą przed tym, co czeka nas w wieczności. Może sensem życia jest dostrzeganie szczęścia w tym co nas otacza. Może jest próbą zatrzymania nas na chwilę, byśmy mogli coś dostrzec. Ale jesli tak, to czemu nikt tego nie widzi? Może po prostu nie ma nic na co warto spojrzeć. Jeśli nie ma Wieczności, to kto dał nam wszystkie bogactwa świata, żebysmy je zatracili? Kto dał nam wolną wolę zniewalając nas miłością? Jeśli wieczność istnieje, to czym będzie w niej ludzka miłość? Wciąż jeszcze tak niedoskonała. Czy ludzkie uczucie jest w stanie przetrwać w wieczności? Może tam zostaniemy pochłonięci inną miłością. Uczuciem, dla którego wszystko wygaśnie. Życie bez nadziei na wieczność nie ma sensu. Może powinniśmy żyć inaczej. Jeżeli nie ma wieczności, to nic nie stracimy. Ale jeżeli istnieje, to możemy stracić wszystko. Warto żyć nadzieją, celem, który pozwala wszystko przetrwać. Żebyśmy kiedys mogli się przekonać, że Wieczność jednak istnieje.
  2. Dla mnie extra! tajemniczy, wciągający, dobrze się czyta... czego chcieć więcej? ;)
  3. A mi sie podoba,naprawdę! jest w nim coś takiego że musiałam przczytać drugi raz:)
  4. Ok,zmienione :) pewnie masz rację,ale wielokropka nie skasuję!on po prostu musi być;)
  5. chciałeś iść - ale tak jakbyś stał chciałeś dać - lecz to Tobie przybyło chciałeś biec - tak jakbys uciekał chciałeś kochać - nie dla Ciebie to było chciałeś być - tak jakbyś sie bał chciałeś żyć - inaczej się złożyło...
  6. Majka uśmiechnęła się nad stołem do siostry,skończyłą swoją porcje spagetti i szybko ulotniła się z kuchni.Trwała właśnie zażarta dyskusja na temat 18-nastkowego przyjęcia Kasi.Usiadła na łóżkuzakładając za ucho kosmyk krótkich blond włosówi wyjęła zeszyt.No nie, uczyc sie nie będzie.Nareszcie ma chwilkę, żeby coś napisać.Czekała na to cały dzień, a teraz ma pustkę w głowie.Usłyszałą znajomy dźwięk-sms.Pewnie od Ani.No tak,rzeczywiście.Przyjaciółka przeżywała właśnie okres powtórnego zakochania i odnawiania znajomości z pewnym kolegą.-Nie da sie ukryć, że pomoc Mai jest tu nieodzowna.-Teraz Ania zażyczyła sobie, by przyjaciółka w miarę możliwości zasiadła do komputera i oddała się chlubnemu zajęciu odczytania jej rozmowy ze wspomnianym kolegą. No tak, Majka zrobiłaby to z największą przyjemnością, czego się nie robi żeby porzucić i tak bezowocną naukę języka byłych ciemiężycieli.Lecz niestety w 5-osobowej rodzinie dorwanie się do tej nowoczesnej rozrywki graniczy wręcz z cudem.Cóż, trzeba jednak spróbować. W radiu wydzierał się właśnie Szymon Wydra, a Majka stojąc zamyślona przy oknie, nieświadomie zamalowała cały palec granatowym atramentem.Kiedy oni wreszcie oderwą sie od komputera?-myślała rozdrażniona. Przecież im mówiła, że ma naprawdę ważną sprawę! Może jednak pouczyć się tego niemieckiego...w końcu jutro sprawdzian, pierwszy w tym semestrze.Trzeba dobrze wypaść. No i cóż, nie pouczyła się.Ale przynajmniej porozmawiała z Anią i teraz może spokojnie pójść spać.Pouczyć mozna się jeszcze na przerwie -co tam.Tylko Majka zauważyła ostatnio, że coraz trudniej jest jej się zabrać do nauki, a przecież uczęszczanie do najlepszej szkoły w mieście do czegoś zobowiazuje.Tylko Majka nie czuła się w tej szkole najlepiej.Drażniły ją koleżanki i nieliczni koledzy z klasy.Wszyscy byli tacy ważni i pewni siebie.A ona z ta swoją chorobliwą nieśmiałością czuje się jak piąte koło u wozu.No bo czy można się czuć pewnie wśród ludzi, mając problemy z cerąi wiecznym czerwienieniem się? Majka była przekonana, że nie, wobec czego już dawno doszła do wniosku, że cos z tym trzeba zrobić.Tylko co?Niełatwo zmienić swoje przyzwyczajenia, ba, swoją osobowość osobie niezależnej i ceniącej sobie wolność czynów i poglądów. Myśląc o tym od razu zadawała sobie pytanie, czy warto zmieniać siebie, dla garstki prawie nieznanych ludzi i w końcu postanowiła przecierpież te trzy lata, zachowuja jednak własną osobowość. Majka znów stała przy oknie.Tylko tym razem słuchała wdzięcznej kanonady instrumentalnej.Czuła się samotna i zagubiona.Taka mała istotka o poważnym spojrzeniu zagadkowych zielonych oczu.Potrzebowała wsparcia, a uparcie odrzócała każdą próbę zawarciabliższej znajomości.A tych nie brakowało.Tylko Majka wolała jednak żyć marzeniami.Nie odnajdowała się w roli wiernej rozmówczyni, nie miała siły i ochoty na podtrzymywanie damsko-męskich przyjaźni.Izolowała sie skutecznie od rzeczywistego świata, żyjąc włąsną wyobraźnią.Było jej z tym dobrze, miała własny świat, w którym wszystko mogło się zdarzyć, ale też wszystko było pod kontrolą.Tam nie musiałą odczówać nieufności.Mogła się za to stać kimś innym, i zawsze mogła zacząć wszystko od nowa.
  7. Jejciu...aż się pogubiłam:) Ale niezłe i wciąga
  8. Ooo...naprawdę niezłe!Bardzo mi się podoba:)
  9. Ciekawe i intrygujące :)
  10. No rzeczywiscie,chyba za bardzo skupiłeś się na rymach...i reszta niebardzo zrozumiała
  11. Świetny, i nawet dobrze dobrałaś enterki... :)
  12. Bardzo ładny skojarzył mi sie z tą stara piosenką"biały krzyż" taki nostalgiczny troszkę:)
  13. Świetne zabawny i prawdziwy:) a na limerykach się nie znam;)
  14. A mnie się podoba,przecież to nie problematykę mamy oceniać w utworze.Każdy pisze o tym o czym chce i tak jak czuje!
  15. Niezły,choć trzecią i czwartą zwrotkę ciężko się czyta
  16. Niezły,choć drugą i trzecią zwrotkę ciężko się czyta
  17. Piękny wiersz,naprawdę:) Tylko nie rozumiem pierwszej linijki;"Smutek na twarzy rysował mnie wzory",czy nie powinno być np."we wzory"? :)
  18. Mocne,mroczne,przerażające,ale....przejmujące i naprawdę warto przeczytać Gratuluję!
  19. Hmm...ciekawe i zabawne:) Pomysł też świetny,gratuluję;)
  20. Widać że potrafisz bawić sie słowami!Świetne...:)
  21. Niezly,tylko czy nie powinno być "ścigam sie z Tobą", a nie "za Tobą"? No i fajne połączenie:) zastanawiam się co było inspiracją...?
  22. Wiersz jest świetny,naprawdę.Dobrze się go czyta i chwyta sedno;)
  23. A czemu nie? Powiewa tanim horrorem,ale wiersz jest dobry tylko nie wiem czy naprawde przekazałeś to,co chciałeś;)
  24. objechać potrafisz,ale pisać też... gratuluje:)
  25. A ja się z wami nie zgadzam,każdy pisze tak jak czuje Wydaje mi się,że Abaddon-chan musiał byćpod wpływem silnych emocji:) ale wiersz jest naprawde niezły
×
×
  • Dodaj nową pozycję...