Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nadolniaczek

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nadolniaczek

  1. na urodziny dostałam s-k-a-l-p-e-l błyszczący srebrzysty s-k-a-l-p-e-l do mej dłoni stworzony dla mnie przeznaczony nacinam raz drugi s-k-a-l-p-e-l czerwienią mej krwi ochszczony krwawiący nareszcie pustka brak bólu tchu na białym talerzu leży me serce bijące złamane na pół z szuflady igłę i nici wyciągam nawlekam zszywam ostrożnie postrzępione serce wkładam z powrotem zakrywam obnażoną piersią została plama szkarłatu i s-k-a-l-p-e-l całuje na pożegnanie chowam do szuflady zamykam małym srebrnym kluczykiem do następnego razu....
  2. dziekuje za komentarze rady opinie miłe że czytacie :) pozdrawiam
  3. na chodniku nieopodal cukierenki z debowymi dzwiami tej co na wystawie ma glinianego aniolka tam gdzie kupuje ci gorace poczki a pani w granatowym fartuszku ma wnuczke o rudych warkoczach lezala lezala kobieta lezala jak by byla u siebie u siebie w domu, w salonie na zielonej sofie tylem do ulicy tylem do swiata przodem tylko do mnie fioletowy szlik powiewal na wietrze oczy pelne lez lez ktore nigdzie nie plyna czekaja czekaja na cud moze nie beda musialy opuszczac ukochanej wlascicielki moze jeszcze raz sie usmiechnie moze jeszcze raz uwiezy przymyka powieki lza rozpryskuje sie o chodnikowa plyte szepcze chyba odchodze odchodze by nie byc tak bardzo tak bardzo bespanska jak wlasnie teraz by nie byc twoja nawet przez chwil pare rozumiesz..? jeszcze tylko podaruj mi fioletowego tulipana tak na pozegnanie bedzie pasowal do szalika, do mych sinych ust do mej zmarzlej duszy bedzie tak melodramatycznie tak jak lubie tak wzniosle troche na pokaz ten ostatni raz niech chociaz pani z naprzeciwka o ta co sprzedaje precle wie ze odchodze pobiegl nie zdarzy mnie juz tu nie ma wlasnie porwal mnie ze soba wiatr zostalo tylko zmarzniete cialo pa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...