To podziw, prawda? Nie zauroczenie?
Nie chcę popadać znów w chore marzenie.
Przecież świat kocham a nie jego
Rysowniku-historyku Dantego...
Zbyt wiele ludzi, zbyt wiele znaczeń,
Za dużo pytań, za mało przeznaczeń,
Za ciasne serce i czasu za mało-
Żeby po prostu tak kochać się dało.
We mnie za mało poezji w nim za dużo teatru
I nigdy nie zagramy w jednym spektaklu.
We mnie mało talentu on jest niemal nim samym
A przecież od Boga po równo jest nam dany...
Proszę, nie patrz, ja spuszczę głowę
Byś nie poczuł tego co ja czuje
Cicho, graj dalej
Nie widzisz że się nie-zakochać próbuje?
Witam wszystkich :) Nie mogłam się zdecydować który wiersz tu wstawić najpierw... więc na początek coś takiego. Dopiero się uczę tej pięknej sztuki manipulowania słowem. Proszę o ostrą krytykę.