Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marusia

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marusia

  1. Możliwe ale ja lubie gdy ktoś mnie krytykuje bo mołna wyciągnąć ciekawe wnioski i dużo sięnauczyć a kasirybki już niema jest tylko Marusia Pozdrawiam!
  2. nie niepoto tylko poto by muc słuchac komentaży ktore dają mi dużo do myślenia i będe tak długo pisać aż w koncu się naucze lub ktoś mnie zabije dla świętego spokoju
  3. NIESTETY NIE POD SIEDMIOMA LECZ POD DWOMA STARYM SPRZED PARU MIESIeCY I TYM NOWYM OD DZSIAJ!
  4. Blask wschodzacego slonca odbija sie w kubku czarnej kawy , a podwurkowy pies poszczekiwal na listonosza stukajacegow dzwi . Otwozywszy wreczyl mi list Chwila wachania i nagle dech zamarl w piersi i niepewnosc i strach bowiem list byl od kobiety od kobiety ktura niegdys zranilem W pośpiechu otwożyłem i czytam szybko by mieć już to za sobą czytając zdanie po zdaniu linijka po linijce szukając w liście slow, pogardy i żalu ale nic takiego nie znalazłem Zamiast odczuć ulge ogarnoł gniew z braku jej potepienia i w mej głowie ukazał się obraz gdy padał deszcz a ja patrzyłem przez okno jak wsiada do taksowki i odjeżdża jeszcze wtedy ja kochalem... więc dlaczego na to pozwoliłem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...