
T.O
Użytkownicy-
Postów
306 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez T.O
-
przykro mi , źle to odebrałaś czyli wychodzi, że źle to napisałem.
-
Ballada o zmęczonym wietrze
T.O odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
trzymasz fason Waldemarze -
Tańczy w nas życie przygrywa śmierć tango to duet wbierzesz Życie spotka Śmierć wbierzesz zgon trafisz na życia tron paradoks w tym zmieniając jednak rym zbyt krótkie jest życie by je przeżyć w całości jest w ludziach bakcyl smutku braku radości dla nich był wiersz nie każdy to wojskowy są wszak cywile można czasem dostrzec różnice ciesze się na dwa powyższe komentarze. primo, pierwszy rozważę secundo, drugi już dawno wziąłem do serca, brakuje mi tylko montażu paralaktycznego... i można zdjąć ciemną klatkę. Każdy może mieć gorszy dzień, ale dla jednego setka wódki to początek a dla kogoś koniec...wszyscy są wrażliwi ale różni dla jednego ból głowy to nic a dla kogoś katar to choroba. nie chcę tłumaczyć po co powstał wiersz na pewno nie powstał w pozycji leżącej na wyrze ;)
-
Jeszcze wypada wiersz napisać kwiaty podlać w szarych donicach relacje meczu dokończyć też tak minął pierwszy o śmierci sen podejście drugie mam doświadczenie teraz to coś na oka mgnienie lecz w tym momencie gdy chce to zrobić poczułem że chce kasę zarobić tak po tygodniu czort dalej bez grosza o śmierci myślę znowu co gorsza tym razem miłość mnie powstrzymuje no kur baby dla mnie brakuje można załamać się z mnogich powodów a to z rozpaczy czy marnych dochodów lecz warto słuchać głosu swojego nie ma nikogo idealnego ni jej ni jego dlatego warto Impuls przełączyć zasnąć na dłużej tv włączyć myśl o targnięciu na życie odtrącić
-
w cieniu życie wyśnione jak sen którego nie było sterta nieprzyzwoitych myśli w których i tak nie utonę tak jak nie spadnę ze szczytu mojego ja w nicość choroba to nie wojna raczej poligon tak dla zabawy życie jak Ether niby coś wypełnia a samotność to i tak pustka w tęsknocie a co jeśli śnię ten sam koszmar jak wymiana pingpongowa w życiu nie wszystko jest możliwe ale kto wie może po śmierci Paddington będzie żywy w Londynie zamalować wewnętrzny głos tak czarną farbą bym zaświecił czarnym światłem pokory przed snem kolejna noc i znowu dzień oby w łóżku szmer życia zachichotał ze mnie dając przed oczy fachowców tfu autorytety nawet którzy nie znają odpowiedzi na te pytania które samego mnie trapią w punkt czy cień błyśnie świadomością własnej przestrzeni i wróci na kartkę a słowo będzie znowu tylko punktem na koniec i tak zostanie tylko Bóg?
-
romans był wielki ona w kształt butelki miłość do wina właśnie się skończyła gdy niemieccy lekarze jak niemieccy to Qualität oznajmili sucho et bez nadęcia na przykładzie pokroju powiedzmy persony księcia szlachetni lubią adeldrinki nie tylko sok on wszak lubił z wódką i sok mieszany dziś sztywny i tylko wisi na obrazie dostał rak szlachetnego a przyczyna za niemieckim arztami wódka i nie pomógł sok ja się ,,,.... zastanowię primo czy żyje zweitens czy Niemcom ufać kto herbatę pije wszak długo nie żyje po trzecie co pić...? cholera §§!!! bon nuit życie to pic cèst la vie PS: nurtuje mnie jeszcze sprawa jedna bo wbrew słowom naczelnika państwa kobiety rodzą dzieci raczej z powodu pijaństwa wie o tym Tusk bo dobry towar to alko właśnie taki jak premiera elektorat generalnie nie lubię homo sapiens sapiens jak lubić można zwykłe małpy ludzkie Zoo małolepsze i co teraz bez alko raka nie dostanę zacznę jeść senf i ćwiczyć zen a panią zalecam nie pić nie bedzię Brajanków nogi też bedą dobrze się prowadziły... gatunek w końcu wyginie bo która umie na trzeźwo ha ha ha wiersz inspirowany dokonaniami nauki o wpływie alkoholu jako czynnika cancerogennego wiecie o co chodzi%%% dobrej nocy ;)
-
1
-
Prawda, czy jest prawdą? Tak, naprawdę? Gdzie jej istota ? Jaka jest definicja prawdy? Stała czy relatywna? Osobista, jednostki, czy społeczna? Taka (w razie co)do nagięcia ? Nieszczęścia nie chodzą parami... o nie! prawda?
-
Pocałuj mnie w dupę
T.O odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak sami? jak samo nasze pojawienie jest dość zdeterminowane losowością... Ja, już nie będę tego dalej rozwijał: na kolejne etapy życie determinowane kulturami, religiami czy społecznymi małymi grupami, które nas kształtują.Sami wiecie czas to iluzja a my sami żyjemy w 2d gdzieś w " przeszłości" czy jak to ująć inaczej... a nasz mózg projektuje to tylko w 3d wiec tylko ktoś kto "widzi" w 4d wie jak tak naprawdę jest! a co dalej? jak to się skończy? Tak samo jak zawsze , tak jak wyłączę teraz komputer. nikt z was nie dotrze do mnie przez ten czas... -
Dla mnie mimo wszystko!!! (Wiem dziele włos na czworo) nie jest oczywiste, czy to nie tylko słowa "Idealizm" każe wierzyć ale krytycyzm podpowiada przynajmniej mnie : taki stan nie istnieje ale Cóż nie chwyciłem Boga za rękę...
-
dziwna pełnia? tak to? tak jest jak księżyc widzi się od strony której zwykło się nie widzieć... "cóż jak się ma wszystkich lub miało lub mieć będzie to się na wszystkich zasługuje" ja podziękuję tej jednej pani nie uklęknę nie dla tego ,ze się nie lękam... zwyczajnie nie zgadzam się na taki stan rzeczy. bo nie lubię globalnego...
-
Dobra obserwacja i myśl wyjściowa, bo jakoś pomimo lisiego doświadczenia-(ogolenie nabytego przez każdego) jakoś metoda na wnuczka działa i to często... to tak, na marginesie. pozdrawiam
-
skąd wiesz "przeżyłeś" śmierć ?
-
a co to za siła: odejść?jak wszystko jest przelotne? naturalne następstwo faktu, ze związek kobiety z mężczyzna to nigdy łatwy nie jest. a inteligencje inaczej się mierzy? to raczej było dbanie o własną d...p.
-
a mnie boli i ból nie znika taki dzień świstaka
-
ja im nie umniejszam. taka wyjątkowa rola im przypadał... bez wyjątku- kobiety dorosły chyba powoli do roli żony...? każda jest wyjątkowa. aczkolwiek osobiście nie poznałem ,żadnej żony Hemingwaya i chyba nic nie straciłem cudze żony to przelotne romanse.
-
proszę , mnie nie zrozumieć opacznie ale noc jest ciemna tym różni się od dnia to stan normalny a lek atawistyczny czyli zwyczajny ja nawet gdy oczy zamykam widzę ciemność czy nicość rozpływam się wtedy w niebycie nieistnieniu i nieobecności zupełnie jak by nic i nawet mnie nie było i zasypiam... jak ratować uśmiechem winem słowem seksem czy bajkami ?
-
ja się , nie zgodzę! co to za charyzma grac w czterech klubach piłkarskich? kopiesz tu, potem tam... Pierwsza kocha, potem nie nawidzi, druga wpierw nie nawidzi a potem kocha. Charyzmę to ma ten co znosi Te jedna i kocha pomimo tej jedności. ach przeminęło z wiatrem.
-
doceniam tyle , ze kultura obrazu i dźwięku wypiera akcent kładziony na słowa, teraz moda na paskowych- lekka forma a ciężar treści bomby atomowej. wyrazy szacunku i uznania. pozdrawiam, Tomasz.
-
lekkie obyczaje czymś różnią się od lekkiego pióra? czy tylko jednym i drugim chce się grac na emocjach? zresztą, jak zdefiniować lekkie pióro w gramach? czy ile złota potrzeba? mnie się udało kupić czarne sonety: pióro i długopis. ciężkie nie są, lekkie tez -w sam raz . lekkie to mam jeszcze 45 model, ale kto tam dziś uwagę zwraca na pióra... jego lekkość. kilka osobników , większość woli nie czytać nic takie czasy jedni nie umieją zrozumieć co jest napisane inni piszą ale nie wiedza co i po co... a inni upraszczają przekaz do rachunku ekonmicznego i korzyści jakie mogą osiągnąć
-
dopisał wpis do wypisu, barwnego opisu: dopisywania i wypisywania. ukłony uszanowania:)
-
To moja poezja
T.O odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Waldemarze jak zwykle równo i tak jak piszesz w wierszu trzymasz się swojej drogi.Brawo! -
jak weszło tak wyszło. nieopisane zostało tam, a tu jest co czytać dobry kawałek, daje do myślenia. Czuje się zadowolony po przeczytaniu, bravo!
-
Bawiące się dzieci i świerszcz
T.O odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Waldemar w formie, miód dla oczu i poranek dla myśli :) podoba się! -
trudno , żeby ktoś był chory za ciebie... tak samo jeżeli masz problem to masz go ty inni maja swoje problemy po to masz rozum ręce i nogi by gdy się pali lub lamia drzewa by przetrwać...
-
o kura, władza i pieniądze to kobiece rządze. sztuka dyplomacji manpulacja: analogowa i cyfrowa (w końcu ktoś znosi jajka). Teraz i tu!!! na potem deser pod płotem.. lub w bramie...