Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

sanctus

Użytkownicy
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sanctus

  1. w najlepszym porządku..
  2. Piękne hasła, piosenki o miłości, wiersze o nadziei, Wspomnienia lat minionych, z marzeniami na ramieniu, uniesienia nad szarością, ponad trzeźwością.. i zderzenie z rzeczywistością.. Wyścig szczurów, podatki ponad miłością, wielkość łokci nie nadzieja, zobowiązania nie marzenia, lat przyszłych, nie przeżytych.. Spotkanie z rzeczywistością, również ponad trzeźwością..
  3. Nie, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. pozdrawiam s.
  4. Duchu Marcowy.. Daj nam trochę dobrej pogody na te dni niełatwe, od hałasu życiowego daj odetchnąć. Chwilkę tylko daj spokoju byśmy śpiąc lżejsze mieli głowy.
  5. Kiedyś wejdę na dach i będę kimś, nie umiem pływać to nauczę się latać jak bezwiedny liść..
  6. Pod mur! Przodem! Twarzą do ołowianych kul.. Pod mur! Ku chwale i ojczyzny.. Nie dajcie sobie zakryć blizny! Dajcie przykład jak umierać mamy.. Dajcie znak, a się pozabijamy..
  7. Miaau.. Mrauuu.. Kto Ci powiedział, że jestem człowiekiem? Wszak łapy ma cztery i mruczę w podzięce.. Kto Ci powiedział, że ludzkie mam serce? Wszak nocą mam w ślepiach po dziwnej iskierce.. Kto Ci powiedział, że wierny być będę? Wszak wolność lepkie ma ręce.. ;) Just call me lion ;)
  8. Bardzo dziękuję za cenne uwagi. Pozdrawiam s.
  9. to co umieszczam na tym portalu to tylko i wyłącznie moja "wesoła" twórczość..
  10. Było już w sieci - to prawda. Pod innym pseudonimem ale autor ten sam.
  11. Nie, nie.. Ciesze się że Panią widzę.. Cieszę się, że rozmawiamy, jak gdyby nigdy nic się nie stało. Gdyby zależało mi na Pani, nie siedziałbym tu. Nie, nie jest mi przykro.. Niczego nie żałuję! Nie przeproszę!! Pani krzyczy. Żegnam Panią. Pani wychodzi. Kocham Panią...
  12. Dziękuję, tak chyba faktycznie będzie lepiej. Pozdrawiam
  13. Mogłabyś rozwinąć swoją wypowiedź?
  14. Na skrawku nadziei zawisły wahania, wczoraj tylko pytania A nazajutrz - niech się stanie. Pójdę świadomie do szczęścia, do kochania. Bądźże pozdrowiony. Żegnaj. Niech odpowiedzi przyjdą same.
  15. To nie to miasto.. To nie ta godzina.. Nie ten przystanek i nie ta zima.. Może lepiej będzie kochać Cię po cichu, tak by nikt nie widział.. Może lepiej nic nie mówić, tak by nikt się o tym nie dowiedział.. Nie podoba mi się spacer, nie podobają dzisiejsze drzewa.. Na końcu drogi jest inaczej, nie podobają mi się tam własne marzenia.. Może lepiej zostawię to dla siebie.. Może lepiej gdy to będzie moja wina..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...