Za wskazówki dziękuję i postaram się, jak najwięcej z nich wynieść :)
Co do kończenia istnienia, to nie w taki sposób, jak to często wygląda obecnie, czyli:
bez refleksji na temat świata, sensu życia, istnienia. Bez patrzenia na innych ludzi i próbowania poczucia ich emocji. Zbliżenia się do nich i potraktowania, jako istoty myślące i czujące. Na skupianiu się przez całe życie na zaspokajaniu prostych potrzeb, na nieustannym zaspokajaniu chęci posiadania coraz to nowych rzeczy. Często nawet nie można za to winić ludzi, a jedynie trend w jakim żyje społeczeństwo :)
Szczerze mówiąc nie rapowałem.
Widzę, że nawet dla biednego kurczaka zero współczucia :( Wszystko w swoim czasie przyjdzie :)
również pozdrawiam :))