Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anonimowy

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anonimowy

  1. Budząc się rano na świat znów spoglądam Oczyma szklanymi chłonącymi światło Ciemności, która we mnie istnieje Odejść nie pozwolę, zanim się nie dopełni Przeznaczenie moje, którego ciągle szukam Wymyka się, ucieka utęskniona radość Znowu odeszła, ominęła mnie Jak ma to w zwyczaju, zostawiła Sobie samemu, obolałego Serca nie uleczę, nie jest mi dane Zobaczyć świat inaczej niźli Oczyma szklanymi chłonącymi światło Gdy budząc się rano na świat znów spoglądam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...