/ z Tetmajera /
Nienawiść ?... czyż może być
coś bardziej popedzjącego czyny?
Śmiech?... jest cichym buntem oderwania!
Cierpienie?... omija najtrwalsze skały!
Obłuda?... może się równać
tylko nieskończoności!
Spokój?... kolejny stopień
po buncie ku normalności...
Patriotyzm?... tylko pyszne hasło
obliczone na szybkie zyski!
Prawda?... ależ czy istota ułomna
może sądzić doskonałość?!
Walka !?... czy nie wystarczy
już zmagań do końca?...
Jaka jest przeciw włóczni złego
twoja tarcza, człowiecze techniki,
pustej codzienności?...
Odwrócił się ...
On nic nie rozumie...