Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cmentarny Motyl

Użytkownicy
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Cmentarny Motyl

  1. ,,bądź, jak kamień, stój wytrzymaj/ kiedyś te kamienie drgną i polecą jak lawina/ przez noc, przez noc..."- to moje pierwsze skojarzenie z tytułem. Później: czy milczenie nie jest zgodą? nie jest:) Ale sztuką jest nie mieszać, a tym bardziej nie przeszkadzać, kiedy inni szukają prawdy- nie tylko TAM płonęły stodoły...Jestem za prawdą:,,tam szczyty też nie mieszają w scenariuszu" - ,,pykania obłokami" nie da się zagłuszyć;)) Pozdrawiam.

  2. Hej! jest tu wiele dobrych momentów, ale ( moim zdaniem ) za bardzo ,rozbudowałaś" to ,morze", np., pod baldachimem promieni słońca"- wiadomo że, jak słońce - to promienie, w drugiej nie dałabym takich forów;) - od razu powiedziałabym, że nie jestem mędrcem;), ,ciągnąć zwały spraw uwypuklonych"- trudne przejście - niczym tor przeszkód. Nie ,klei mi się" piąta zwrotka -,,sypka, jak świt w mące obtoczony - sypki raczej jest piasek, ale już drugi raz nie chciałaś go użyć, więc zastąpiłaś: mąką - nie widzi mi się ta mąka, mimo że miała zastąpić mgłę. Na koniec: czuję ,morze' i mi się podoba a ty zrób z nim co chcesz;) Pozdrawiam.

  3. Cytat
    przez sześć lat
    można zajść daleko
    na przykład do punktu wyjścia

    albo miasta gdzie górują kominy
    jak ręce do Boga który utknął
    gdzieś w kolejce do mięsnego
    w poprzednim stuleciu

    ucząc się na własnych błędach
    udało mi się zdać maturę
    i nawet kilka razy zakochać
    wciąż niegramatycznie
    choć wiem że a
    nie idzie w parze z między

    nachalnie nasuwa się wniosek
    że wraz z upływem lat ubywa wymówek
    a ludzie po prostu zdarzają się przez życie
    (czasem przychodzi im się jeszcze zderzyć)
    by w końcu i tak
    umrzeć prawdopodobnie
    na jakąś puentę




    ...zły a taki dobry...ja szłam dłużej...
  4. Cytat
    nie mogę żyć bez twej dłoni
    zamkniętej czule w mojej
    bez ust twoich ciepła
    na uśpionej skórze
    bez obezwładniającej i słodkiej bliskości

    czuję cię wyśmienicie
    we wszystkich zakamarkach ciała
    o twojej intuicji krążą już legendy
    powalasz urokiem
    zniewalasz spojrzeniem
    i nie wiem jak ci powiedzieć te słowa głębokie

    jesteś tęsknotą i brakiem nieutulonym
    lecz przede wszystkim nieodwołalnym wyrokiem



    ....będę do Ciebie wracać.....czytać;))
  5. Cytat
    nieznośnie głośno koło mnie tykaniem uderza. wyraźnie daje odczuć, że ucieka
    przebiega obok, zostawiając stojącą w miejscu
    Samą, z wielkimi planami tylko w zamyśle, marzeniami spisanymi

    moje kroki zbyt małe by szły
    kręgi zataczam w to samo miejsce, bez przyczyny

    bezsilność krzykiem utyka mi w gardle
    chcę się pięściami okładać i kopać do nieprzytomności. Za karę,
    kolejne niepowodzenie. Za to że nie wychodzi

    Łzami spływa całe nastawienie, silna wola.
    mogłabym spełniać, ściśle trzymać się, wykańczać,
    ciągłym napięciem i stresem, lecz
    kroczkami małymi kółko zatoczę, by wrócić,
    gdzie klęcząc płakałam


    Cenię cierpliwość....a Ty ją masz......i na pewno poznasz kiedyś...,,przyczyny".Podoba mi się.Dziękuję.
  6. Cytat
    Według mnie tematyka nie jest wyszukana. Ale nawet najbardziej banalny temat można przyzwoicie ubrać w słowa. Analizując ten wiersz myślę, że w miarę zgrabnie ujęłaś swój 'upadek', choć nie ma w nim nic zaskakującego. Wiersz powinien posiadać C O Ś, co sprawia, że chce się do niego wracać. Tutaj czegoś takiego nie ma. Ale jakiś potencjał masz. Pisz dalej. Pozdrawiam.


    Jeżeli ,,wyszukasz " dla mnie coś ,wyszukanego"......a nie oczekuję koła bardziej okrągłego...Nie myl upadku z postanowieniem,a znajdziesz to COŚ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...