Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jacek n

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jacek n

  1. Korek wepchnięty do butelki pływa chyboce się na falach jak ostatni statek z flotylli Magellana upojny wieczór w towarzystwie komputera gdy za oknem skrzą się latarnie gubałówki i szymoszkowej. Wpadła jeszcze butelka przycupnęła obok ekranu cicha bezkonfliktowa idealna partnerka na upojny wieczór opowiada o ostatnim statku z czterech które wypłynęły z Magellanem korek kołysze się na tafli wina i odsłania jakieś inskrypcje statek pod władzą Juana Sebastiana Elcano wraca do Hiszpanii z ładunkiem szkorbutu i bezcennych goździków (abyś mógł, parę wieków później, wypić grzańca na Krupówkach) w Hiszpanii jedynie cierpliwi sędziowie i prokuratorzy nie zatracili wiary Elcano i cała załoga prostu z portu trafia do więzienia. pod spodem świata płynąc do góry nogami źle się podobno wyraził o królu niech gnije w lochu na szczęście goździki pokryły kupcom i królowi zwrot kosztów wyprawy z nawiązka gnijcie w lochach żeglarze odkrywcy oceanów głupoty bo dla was są lochy wszy szczury i inne atrakcje tam wasze miejsce ale najpierw oddajcie goździki goździki są dla wszystkich! ciemny lud to kupi korek osiadł na mieliźnie dna butelki już nie chce opowiadać do lochu z nim
  2. w dialogu z sedesem przemawiasz władczo lwim głosem on przełknie wszystko możesz podnieść argumenty deski i pokrywy możesz się nawet wyrzygać na to wszystko olać i tyle też to przełknie ale proszę kaczeńce żółcą się w strumykach bez żółci nie gadajmy już więcej o polityce chodźmy na zawrat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...