
Anger Dragon
Użytkownicy-
Postów
25 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anger Dragon
-
Jeden strzał
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Widzę jak świat upada A ja razem z nim Wciąż w dół i dół spadam Ciągle coś innego wiedzie prim Nie rozumiem co znaki mówią Nowe znaczenia nadane słowom Nowe zdania od nich też pochodzą Już nie wiem co zrobić z moją głową Iść się już nie chce w jutro Bo nie wydaje się ono lepszym być Ze wszystkich stron otacza mnie zło A to przecież ja jestem nim Jeden z wielu, wielu ze mnie Każdy, a nie ja, sam Jestem ale, jakby nie było mnie Już sam siebie nie znam Dajcie mi pistolet, jeden tylko strzał Trzask... Wszystko kończy się, ja to już nie ja Bez głowy, bez marzeń, bez jutra Tak, to znowu ja, znowu krwawię Po raz pierwszy na prawdę Czy to ukojenie, na moje rany Na sercu, ból wciąż zadawany Nie potrafię powiedzieć kim jestem Czy ja to ja, albo nie ja Wszystko i tak okaże się snem Którego końca nie poznam Dajcie mi broń, a skończę to Cały świat zniszczę, by nie było nic Odbiorę znaczenie słowom By nie dawały znaczenia mi Czy odejdziesz ze mną w ciemną noc? Czy zdradzisz dla mnie wszystko? Czy porzucisz tego świata zło? Czy zostaniesz do końca ze mną? Nie pytam już, odpowiedzi przecież znam To tylko odnalezione pomiędzy wersami Znaczenia, których przecież nie ma Które zawsze będą między nami... Trzask!!! Zaczyna się wszystko na nowo Sen skończony, nie było snów Moje myśli same siebie chłoną Bo Ciebie nie ma tutaj znów... -
Zwyczajne kłamstwo
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dajcie mi nóż, to potnę sobie żyły Skoczę jeśli wzniesiecie na wyżyny Utopię, gdy dacie mi do picia wodę Spłonę, gdy dacie do ogrzania ogień Uduszę, poduszką do spania Zabiją mnie też erotyczne doznania Dlaczego tak piszę, mówię takie rzeczy? Bo nie jestem wcale szczery Chcę sprawić by ludzie użalali się nade mną Współczuli mi, czuli to czego ja nie czułem Albo ubrałem w słowa zwane poezją Tak prawdziwą, że aż fałszywą Tyle słów chodzi po głowie Ja ich wszystkich nie powiem Tyle słów idzie do kosza To przecież tylko słowa Tyle myśli stara się mnie zabić Ja zabijam je, staram się je dławić Świat nienawidzi takich jak ja Wszystko to pierdolony sen Świat nie rozumie takich ludzi jak ja Że mnie się boi wiem Dlatego jestem sobą ja Dlatego wypowiadam wojnę ja Przelewam bajty swojej duszy Na dysk zapisywane Przelewam, wszystkie chwile zmarnowane Przelewam noce nie przespane Kończę wszystko co zapomniane W sieci myśli zaplątane I nie umieram w tym wierszu Bo nie o to tu chodzi Nie zabijam się znowu Bo już mnie to nudzi Po prostu krzyczę, choć nikt tego nie słyszy A pośród krzyku można rozróżnić słowa “I will DIEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!” A przecież to zwyczajne kłamstwo... -
Żyjemy by umrzeć
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Żyjemy by umrzeć Umrzemy by żyć" Pamiętając tą prostą zasadę Wszystko zrozumiemy Nasze miejsce jest nieokreślone Nasze doświadczenia niedoświadczone Co będzie nie poznane A my je poznać żyjemy Dlatego idziemy wciaż w jutro Choć wczoraj prawie zginęliśmy Dlatego idziemy w jutro Choć dziś sami się zabijamy Ucieczką nie jest śmierć To tylko sposób na przegraną Cheat na grą zwaną życiem Tak zwany back door, nie koniecznie do NIEBA... -
Ahh... nieznane na odpowiedzi pytania Te, które rodzą w nas chęć poznania I Ty, wielka Erato, Poetów patronko Nadaj mym wierszom blasku, powiedz tylko słowo Daj mi natchnienie, bym tworzył poezję Spraw również bym pozostał sobą chwilę jeszcze Bo nie chcę być poetą, pisarzem czy wieszczem Bo kim byłem nie będę, ale teraz też jestem Ale czym poezja jest, powie ktoś mi Czy to są przelane na papier sny? A może powód, by umierały miliony Za wolność, za zapisane poezji strony? Czy są to uczucia, które eksplodują A które poeci, nie! Ludzie, krwią zapisują? Czy może marzenia, ich zapis radosny Nim ktoś odczyta, jest ich koniec żałosny... A może tych nocy cudownych i chwil magicznych To wyznania wszystkich kochanków romantycznych Które, tak milczące, w krtani są zastygłe Zaś przelane na papier, stają się niezwykłe? Czy są to myśli, filozoficzne doznania? Wszystko co godne jest rozpamiętywania? A może to krótka forma grzecznościowa Apostrofa do siebie, Ciebie, a może Boga? Czy jest to zachwyt natury wdziękami Czy zapis rzeczy powszechnie nam znanych? Obraz w słowach na kartce, na papierze A może wyznanie swych głębokich zwierzeń Wiara w Boga, może też modlitwa Wyznanie grzechów, sakralne sidła Może to obraz świata przedstawionego? Przez autora, być może, wymarzonego? Wyraz naszej, wielkiej ekscytacji Przyznanie komuś wszelakiej racji Sposób komuś się upodobania Albo umiejętności pięknych słów dobrania A może to rymy, tak bardzo lubiane Przenośnie, palcem po wodzie pisana Porównania, jak składników zmieszanie Tytuły, z trudem wciąż wymyślane A może to pomysł, na kolejny nowy temat Absurd nad absurdy, gdy absurdów nie ma A może to bilet, dla poetów, do Nieba... O Poezjo...kim jesteś, objaw się mi proszę! Milczę, milczysz, czekam, czekasz, krzyk wznoszę Dlaczego nie powiesz, co zrobić, by Cię znaleźć Jakie Ci nadać imię, daj wskazówek parę Nie widzę, nie słyszę, nie czuję poezji Czy jesteś kochanką poetów największych? Krzykiem o pomstę do naszego Nieba? Czy Twoje to Niebo, odpowiedzi nie mam Więc piszę do Ciebie... do siebie list ten Poezją nienazwany, bo nie był to sen Ciąg pytań do Ciebie, czy jesteś, czy nie Nie wiem, może kiedyś ktoś mi to powie...
-
Patrzę na czas, jak na swego wroga Wyciągam miecz, mieczem moim słowa Staram się z nim walczyć, lecz tylko przegrywam Walczę jak najęty, lecz na kolana upadam Nie błagając patrzę w jego oczy Zastanawiam się czym jutro mnie zaskoczy Z litości czas daruje mi życie, na razie Wiedząc, że kiedyś bardziej się przestraszę Wędruję więc dalej, niczym Czarny Kruk Wytężam wzrok oraz słuch Staram się nie patrzeć na tego świata sprawy Przecież jestem dawno zapomniany Na kartkach papieru już zamazany Ale dzisiaj stoję poza okładek strofami Boję się świata, lecz on mnie bardziej I będziemy się bali, nim jedno z nas zaśnie Bo świat to ja, a ja to świat Nie ma mnie i nie ma też nas Zapomniane chwile, zranione uczucia Wszystko co złe, to ja i moja dusza...
-
Moje słowa
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak dużo spraw, wszystko umiera Odchodzi na bok, mnie tu nie ma Nie ma też myśli, świat poprostu zgasł A ja, nie ja, zawsze w nim sam Nie ma więcej rzeczy do dodania Wszystko to tylko zwykły kaprys poety A my to zapisane strony, choć książka nieznana Świat w okół głośny, choć na prawdę niemy Brak marzeń i własnej inicjatywy Wszystko to doprowadziło nas do ruiny To już nie jest życie, może martwa egzystencja Gdzie nie ma już nic do dodania, ani odjęcia Ja sam mimo marzeń, staję się taki sam Sam jak palec, jak inni, taki sam... Tyle chciałbym wykrzyczeć w cztery świata strony Ale jak niestanę, zawsze wiatr mi w oczy Dlatego piszę ten list do siebie, do Boga? By ujawnić jaka mego życia droga I tak nikt nie zważy na moje słowa Ale chociaż bez nich lżejsza głowa Nie dokańczam listu, nie adresuję go nawet W ręce historii bezpośrednio go oddaję... -
"Koszmar Boga..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bóg oczy ma zamknięte Słyszy jak, ludzie wchodzą mu na głowę Ślepo ufa swej potędze Gdy zasypia, wie, co będzie potem Znowu krzyk, płonie Niebo Całe królestwo spada nam na głowy Nie tak, jak zaplanował jest wszystko Nadchodzi porządek nowy Gdzie odeszli posłuszni ludzie? Co stało się z armią Aniołów? Kto nie zdradził Boga jeszcze? Skąd się wzięło tyle złych słów? Budzi się sam, wszyscy Go zostawili Ocean zmierzcha się we władzy Tonie teraz zatopiony łzami swemi Pamięć początku znika gdzieś, jest za słaby Marzenia Twe, Boże, rozmyły w mroku się Chciałeś tylko kochać i być kochanem Dziś czujesz tylko na swym karku ludzki Gniew Stoisz tam, samotny, zapłakany Człowiek wstał i wyciągnął dłoń Po więcej chwały, by odebrać Twój blask Opanowany przez całe ludzkie zło Upada na końcu dziś, też będąc sam… Choć Ty nas nie opuściłeś, zrobiliśmy to sami Odepchnęliśmy Twoją boską pomoc Żyjemy w losie nieznanym Zmarnowaliśmy tą, którą dałeś nam, moc… Ja stoję krzyczę do Nieba Pytam czy nadziei już nie ma? Czy to wszystko, co było, to mój własny sen? Nasze okruchy marzeń odeszły gdzieś hen… Nie potrzebne mi życie Nie muszę stać na szczycie Ale Boże pokonaj ten dzień W którym Twoja miłość zniszczy Cię Człowiek przy stworzeniu nie udał się Zarażony skazą zwaną grzechem Zamiast stawiać ciągle niszczy coś Co przyniesie jutro nie wiem Szatan, przełamuje Niebo śmiechem Jego moc to ludzkie całe zło… Ile jeszcze wiary w skrzydłach naszych Słabniesz, gdy w nas zmaga się złość Tyle mocy w Tobie jest jeszcze Aniołowie, nie mogli się już nigdzie wznieść Upadli w ludzkich modłów księgach Stracili ten swój biały blask Wątpliwości w nich zasiał strach Zmienili się obserwując nas Czarne Niebo dziś krew rozrywa Krzyczę, chcę Ciebie wezwać Boże mój Pragnę dziś na końcu świata Wyznać skrywaną miłość swą Choć me myśli różne były w życiu I choć często wątpliwością usłana była moja myśl I wiary brakło w słowach moich Zawsze gościł Bóg w moim sercu Chcę umrzeć wiedząc, że niczego Człowiek nie zniszczy w co wierzyłem ja Morderstwo Ojca własnego To nie było nawet w snach Nie żyję, chwile, Bóg, sny, ludzie Koniec, więc zaczyna się, krzyk Ile wiary w nich, nikt już nie wie Wiem, że cały świat pod stopami, drży… Więc mój Boże, zapamiętaj lekcję tą Nim pozwolisz zabić się ludziom Daj nam wiarę i nadzieję w moc Która jest w stanie przepędzić zło… -
"Zmyślony..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W wątpliwej przestrzeni bez znaczeń Zmyślono wiele dziwnych historii Ktoś zmyślił życie, nadzwyczajne Pełne bólu i cierpień, pełne rozczarowań Inna osoba stworzyła świat w swojej głowie Wielki, tejemniczy, wrogi dla wszystkich Ostatni, chyba najgłupszy, wymyślił człowieka Który doprowadził wcześniejsze twory do ruiny... -
"Tam gdzie nie ma mnie..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mówię wiele słów, które mają naprawiać Które jednak niszczą tylko coś Robię krok w snu o niczym świat Słucham szeptów które ogłuszają mnie Stoję dziś pod Niebem i krzyczę Panie Boże daj mi szansę chociaż raz Na pewno nie zawiodę Cię Poświęcę życie by polecieć tam Gdzie marzenia nie zatrzymują się Robię krok w sen, upadam, wstaję znów Zawsze będzie tak, aż starczy sił Potem będę śnił o lepszym jutrze A na koniec sam zatrzymam się I odlecę tam, gdzie nie ma mnie... -
"Bóg i Śmierć..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie trudno jest umrzeć Rzekł Bóg patrząc na Śmierć Ciężej jest żyć, droga moja Ale nie zrozumiesz, taka droga Twoja Zamknięty w słowach Nie zgodzę się, fałszywa ta rozmowa Życie jest jak śmierć Łatwo o nich mówić, ciężej mieć Mogę powiedzieć "potnę sobie żyły" Mógłbym, jakby tak na mnie nie patrzyły "Dlaczego to robisz? Czemu nas zabijasz? Czy znudziła Ci się już życia kołomyja? Jeżeli chcesz umrzeć, zrób to z honorem... Czyli jak? Dowiesz się, jak pożyjesz trochę... Życie to ucieczka, przed śmierci oddechem Śmierć to ucieczka przed życia piętnem Jedni myślą, że łatwiej jest umrzeć, Oni powinni pożyć, by zrozumieć Ci zaś co chcieliby wiecznie żyć Powinni od wewnątrz zacząć gnić..." "Ja to rozumiem, lepiej niż myślicie... Gdy jest źle, chcą oni umrzeć, uciec... Gdy szczęście zaś przychodzi Mają nadzieję dłużej pożyć A gdyby na przekór chcieli temu zrobić? Gdy pełen Bólu jestem, chcę żyć by walczyć Dzięki temu, mogę czoła trudnościom stawić Gdy zaś przychodzą tak rzadkie dni szczęścia Chcę umrzeć, bo właśnie tym dniom nie umiem sprostać Nudzi mnie chwila bez walki, bez problemów Dlatego ich szukam, nawet w mych marzeniach..." -
"Brak..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Patrzę na świat Lecz oczu mi brak Słucham dziś was Lecz uszów mi brak Krzyczę więc sam Lecz krtani mi brak Więc zapisuję te słowa Wciąż i wciąż od nowa Piszę i piszę, żyję i żyję Bo ludzie rodzą się by żyć Żyją by umrzeć, umierają by znów się narodzić To inny stan rzeczy bo ja urodziłem się Nie żyjąc nigdy, zacząłem żyć, gdy napisałem wiersz Wtedy żyję tą sekundę wieczności A umieram gdy, braknie mi twórczości Ale żyję wtedy życiem innym Nie jak poeta romantyczny Mam przyjaciół i życia sens Lecz wtedy sam nie znam się... -
"Emo..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hmm, wiersz może i słaby, ale szczerze powiedziawszy to tylko skomentowanie pewnych moich spostrzeżeń, względem pewnych moich znajomych, takie zachowanie wydaje mi się dziecinne, a że wiersz był skierowany bezpośrednio do nich, stąd też wybrałem język i "rymy" na ich poziomie... Szczerze, chyba i tak nie zrozumiały te dwie osoby, no ale cóż...bywa... Tytuł dopiero nadany gdy umieszczałem wiersz tutaj, stąd może razić w oczy. Tak naprawdę nie lubię nadawać tytułów wierszom, gdyż każdy czytając mój wiersz może wtedy nadać mu własny tytuł... Jednakże arigato za komentarz... -
"Tyle już minęło..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki za rady, zobaczę, może powrócę do bardziej poetyckiego języka, ale póki co wydaje mi się, że moje wiersze są bardziej kierowane do zwykłych ludzi i właśnie stąd prostota mojego języka, a za literówki najmocniej przepraszam... -
"Emo..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie możemy zapomnieć bo sami to rozpamiętujemy bo nie drapiemy rany dlatego bo krwawi A krwawi ona, bo ją wciąż drapiemy złamane serce mamy, bo tego chcemy Dlaczego? sami tego nie wiemy Może lubimy, litość czyjąć wzbudzać Może pragniemy złe emocje zbudzać Pragniemy poznać, tego drugiego siebie Który się ukazuje, gdy nie jest nam jak w Niebie I dlatego "kochamy" by zaraz przestać kochać Na zajutrz po nieudanym związku szlochać Gdy znudzi się nam ten wewnętrzny ból Nowej miłości tworzymy kolejny krój... -
"Czarnego Kruka Serce..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czarny Kruk, samotny jak zwykle Leci nad niebem, wysila oczy bystre Zastanawia się, nad swoimi czynami Myśli nad zmiany świata postępami Zaczyna rozumieć, że to nie ma sensu Samemu, choćby bóg, nie dojdzie do kresu Podróży swej nieustanny koniec Zatrzyma się sto razy nim ruszy w drogę Spogląda w dół, potem w górę Co widzi, wcale nie rozumie Świat przemija, płyną chmury Lata lecą, stop, kolejny miesiąc Życia zmarnowany kolejny kawał "To nie ma sensu, będę stąd spadał" I zniżył lot, na ziemi wylądował Zgubił pióra, o swym celu zapomniał Znalazł przyjaciół nowych Ze starymi czas nadrobił Nie chciał pamiętać chwil złych Chciał swoje życie nadrobić Marzenia w szufladzie zamknięte Dwa żywioły, przeciwności zderzone Nad sensem życia, myśli poświęcone Kolejne i nowe, te drogi zatarte Jeden dla drugiego był, jakby bratem W chwili, gdy życie było rutyną znów W pewnej chwili zrozumiał, że samotny jest ten Kruk Samotny, choć przyjaciół miał w około Najbardziej raniło go, Jego własne słowo Bo myśli przeciwne, do tych co kiedyś Nie wiedział czemu, aż tak się zmienił W życiu jego Gołębica się zjawiła W konflikcie rozdarty, między uczuciami Wiedział, że to Ona jego myśli zmąciła Wolał czuć ból, niż kogoś zranić Nieświadom tego, w sercu Gołębica siedziała Kruk żył dalej, oszukiwał się sam Prawdziwy wybuch, gdy sama została Serce Kruka, popadło w szał Zraniony przez życie, tego bał się Że znowu zraniony zostanie myślał Jednak serce ogarniała tęsknota Uczucie, którego wcześniej nie znał Gdy tylko się od Gołębicy oddalił Czuł jakby ktoś serce mu palił Gdy zaś blisko, lekkość czuł Znów nawiedzony przez poety sny Zaczynał rozumieć, że dla tej osoby żył Przelał swą duszę na wersy Nie potrafił wyrzec co czuje Na określenie tego , brakowało mu słów Wychodzi mu to tylko, gdy zapisuje Co na sercu leży mu Czuł smutek, gdy był z dala Zaś gdy blisko, słów mu brak Boi się że Gołębica może zlęknąć się Ale co czuje też chciałby jej rzec Inne sprawy na bok poszły Serce zaś popadło w szał Ciągłe myśli, sny, marzenia Chęć, choć na chwilę Jej ujrzenia To właśnie trapiło go Gdy był blisko chciał przytulić Ją Czego bał się sam nie wiedział Jakiś niepokój trzymał Go Każda sekunda bez Niej Piekielna Wieczność Blisko Niej tylko chwila Istny paraliż, nie mógł skrzydłem objąć Jej Chciał tyle wyrzec dla Niej tylko Poematów w sercu, ukrytych moc Jak to się zakończy wszystko Pokaże jutro, jaki czeka go los... -
"Tyle już minęło..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Serce płacze Słowa jak noże kaleczą je Rozdarte marzenia Rozbite uczucia Nie mogę zobaczyć co dzisiaj przynosi Nie rozumiem tych zdań już wcale Uciec chcę, ale nie ma gdzie Chcę to skończyć, ale sił mi brak Dalej krążę nad mych myśli światem Tyle rzeczy chcę powiedzieć Ale strach odbiera brzmienie głosu mego Cały świat jakby oszalał Nie liczy się już nic...? Chciałbym beztrosko dalej móc trwać Wczoraj, gdy byłem jeszcze innym człowiekiem Zapomnieć o tym co jutro mi da Uciec bym tam chciał... Tam, gdzie marzeń jeszcze było brak Nie pędzić wciąż do przodu Stanąć w miejscu z dala od tych ran Tyle już minęło, a ja wciąż taki sam Naiwny, ciągle dziecinny Marzę i marzę, może więcej ludzi znam Ale nikt nie rozumie tego wszystkiego co ja Nie może zajrzeć we wnętrze mnie Nie może, albo ja nie chcę... Choć boli serce czasem, Łzy jak rzeka płyną w samotności wciąż Zapominam, co się dzieje Zapomina mnie cały świat Bolę, bolę, jak rana boli mnie Chcę pod prąd wciąż płynąć Ale ten wciąż ściąga mnie Mam nadzieję na końcu spotkać szczęście... Być może że Ciebie... -
"Ciut dłużej..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zatracony w marzeniach Wciąż na przód pre Chcę powiedzieć wiele Więcej mi się nie chce Upadam, podnoszę się Wstaję i biegnę Zatracam się znowu Nie wiem co się dzieje Patrze na dzisiaj Jutro już minęło Co wczoraj było Rozmyło się, zniknęło Żyję, oddycham? Nie czuję, czy zdycham? Samotny, niestety Prosiłbym Cię Boże Daj mi poznać TEGO KOGOŚ Kto pomoże mi przeżyć Do jutra, do końca I będzie przy mnie jeszcze ciut dłużej -
"Umieram po raz drugi..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stoję na krawędzi Chcę skończyć to wszystko Spojrzałem w dół Wszystko tak proste wydało się Ja na górze, tyle pięter trudniej Nade mną niebo pełne gwiazd Patrzę w oczy jednej z nich... "Żegnam" mówię i skaczę w mrok Nim upadam, sekunda taka długa... Nikt nie chwycił za dłoń mą Nikt nie zleciał na skrzydłach Nikt nie załkał, a ja tam leżę Okazało się, że żaden ze mnie Kruk Ale teraz łatwe wszystko Nie ma trudnych, spraw Nie mam o co, martwić się już Serce, nie boli, a ja jestem dalej sam Patrzę martwym wzrokiem na niebo A tam gwiazda patrzy w inną ze stron Choć martwy umieram drugi raz Jeszcze bardziej, niż wcześniej...sam... -
"Bóg-igrzysko człowieka"
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie Mój Boże, ojcze Ty mój Czemu stworzyłeś ten jeden wielki gnój Dlaczego nie sprawiłeś, że każdy byłby królem Czemu wymyśliłeś nam: pieniądze, pracę i komórę? Tatusiu mój, pozwól że się tak wyrażę Daj mi dużo pieniędzy, inaczej się obrażę Daj mi samochód, piękną żonę, dzieci odpuścić możesz Jak będę chciał, to sam sobie zrobię Stworzyłeś ten świat, więc teraz cierp Stworzyłeś człowieka, to dawaj mu chleb Umrzyj na krzyżu, bo tak musi być Daj na co chcemy, a będziemy Cię czcić Kochać za to, że szczęście nam dajesz Nienawidzić zaś zawsze, gdy od życia dostaję Dlatego mój tato, śpij, teraz, śpij... Bo zawołam Cię na pewno, jak zachce mi się pić... -
"Topos życia, jako snu"
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W krainie wielu snów Zagubiłem się Cień życia zanika gdzieś Budzę się, a tu kolejny sen Nim zasnę, ciągle śnię Sam już nie wiem, czy To wszystko nie jest snem A moje życie tylko koszmarem Nim prześpię całe życie Milion snów, znów prześpię Sen, za snem, a po nim sen Życie to jeden wielki sen Na samym końcu, może obudzę się Przyjaciele, miłość, rodzina, szkoła, Praca, ból, smutki, a nawet śmiech To wszystko jest, jednym wielkim snem Bóg, to także wyśniony ktoś Teatru nie ma tu, artystą nie jest nikt Człowiek nie jest igrzyskiem i nie było nic Nie ma nawet snu, bo jeśli wszystko jest snem To śnić ciągle nie możemy, chyba... A śmierć? Czy to kolejny sen? Czy może tylko ze snu przebudzenie? Nim jednak się obudzę, prześpię cały sen... -
"Nieobecny..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I oto znów stawiam krok Czy wieczność dalej chce mnie gnać? Opanowuje mnie całe świata zło Nikt nie chce mnie znać Jestem kolejnym nieznajomym Który umrze, nigdy nie żyjący Nie zapamiętają mnie historii strony Choć taka wizja czasem mnie korci Ale to nie jestem ja, by żyć tu nawet raz Nie umiem się oddać, żyć i trwać Jestem kolejny, poprzedni i następny Byłem, nie będę, bo jestem już nieobecny Nieobecny sercem, bo ono nie kocha tego miejsca Marzenia oddalone o wieczność nieprzebytą Jestem mój własny osobisty morderca Może kiedyś mi moje własne imię wymyślą... -
"Choć ledwo kartkę widzę..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Los nieznany rani mnie Bywa, że noc, przeradza się w dzień Na odwrót bywa też I choć sen poznać chcę Za mało wytrwałości Już tego żaru we mnie nie ma Nadzieję zastąpiły pokłady złości Nie wiem czy nadal chcę świat zmieniać Mówię, że to inni są źli Ja nie lepszy, bo Oni to My My to Ja, czy jestem sam Pewności nie mam To zależy od perspektywy patrzenia Siedzę teraz i piszę Choć ledwo kartkę widzę Nikt nie zrozumie Bo Nikogo nie ma tu u mnie Nie żyje nikt moim życiem Właśnie dlatego co piszę nie wiecie To więc nie mam pewności Czy piszę dla siebie, czy z próżności Mogę tylko zgadywać Wiem tylko że będę dalej pisać -
"Wzór..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nadchodzi czas nieodgadnionej pustki Czego zabraknie, czego nie poznamy Nie wie nikt, mija nas milion możliwości Bogactwo, śmierć, miłość, wszystko spotyka nas w każdej sekundzie Jeden błąd w wyniku zmienia cały los Nikt nie pozna, nie spotka i nie doceni Ostatecznie nie zrozumie, reszta to odtrąci Bo prawda pozostać musi gdzie indziej Ale nikt nie rozumie, że wszystko co się dzieje Jest wypadkową zdarzeń odległych poza horyzontem Nawet czas oddziałuje w obie strony Myśląc o jutrze, jutro działa na mnie dziś Jak w zasadach fizyki, wszystko się zgadza Ten wiersz został już zapisany, tysiąckroć lepiej A to co teraz robię to tylko ślad wzmocniony ciągiem wzorów, na który wpłynąłem ja, nie pisząc tego wiersza wcale... -
"Rachunek..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co mogło być, czego nie ma Po czym zaginął ślad Czego nieskończonym wynikiem Wypadkowych z czynników jest nasz byt Czyja pewna lub nieznana myśl Zrodziła nasz świat? Co spowoduje napisanie mego wiersza? Może stworzę w myśli realny zamknięty świat Będąc Bogiem świata, którego zasady zapisuję Wszystko znika, ktoś tak samo napisał nas Stworzył początek, jak ja to robię Ze słów skleconych powstał świat Wynikiem był człowiek, składnik W niepewnym równaniu nieustannych wzorów Wynik, który doprowadzi do końca świata, tylko po to by przeciwność zwierciadła ocaliła inny świat... -
"Poezja..."
Anger Dragon odpowiedział(a) na Anger Dragon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ahh... nieznane na odpowiedzi pytania Te, które rodzą w nas chęć poznania I Ty, wielka Erato, Poetów patronko Nadaj mym wierszom blasku, powiedz tylko słowo Daj mi natchnienie, bym tworzył poezję Spraw również bym pozostał sobą chwilę jeszcze Bo nie chcę być poetą, pisarzem czy wieszczem Bo kim byłem nie będę, ale teraz też jestem Ale czym poezja jest, powie ktoś mi Czy to są przelane na papier sny? A może powód, by umierały miliony Za wolność, za zapisane poezji strony? Czy są to uczucia, które eksplodują A które poeci, nie! Ludzie, krwią zapisują? Czy może marzenia, ich zapis radosny Nim ktoś odczyta, jest ich koniec żałosny... A może tych nocy cudownych i chwil magicznych To wyznania wszystkich kochanków romantycznych Które, tak milczące, w krtani są zastygłe Zaś przelane na papier, stają się niezwykłe? Czy są to myśli, filozoficzne doznania? Wszystko co godne jest rozpamiętywania? A może to krótka forma grzecznościowa Apostrofa do siebie, Ciebie, a może Boga? Czy jest to zachwyt natury wdziękami Czy zapis rzeczy powszechnie nam znanych? Obraz w słowach na kartce, na papierze A może wyznanie swych głębokich zwierzeń Wiara w Boga, może też modlitwa Wyznanie grzechów, sakralne sidła Może to obraz świata przedstawionego? Przez autora, być może, wymarzonego? Wyraz naszej, wielkiej ekscytacji Przyznanie komuś wszelakiej racji Sposób komuś się upodobania Albo umiejętności pięknych słów dobrania A może to rymy, tak bardzo lubiane Przenośnie, palcem po wodzie pisana Porównania, jak składników zmieszanie Tytuły, z trudem wciąż wymyślane A może to pomysł, na kolejny nowy temat Absurd nad absurdy, gdy absurdów nie ma A może to bilet, dla poetów, do Nieba... O Poezjo...kim jesteś, objaw się mi proszę! Milczę, milczysz, czekam, czekasz, krzyk wznoszę Dlaczego nie powiesz, co zrobić, by Cię znaleźć Jakie Ci nadać imię, daj wskazówek parę Nie widzę, nie słyszę, nie czuję poezji Czy jesteś kochanką poetów największych? Krzykiem o pomstę do naszego Nieba? Czy Twoje to Niebo, odpowiedzi nie mam Więc piszę do Ciebie... do siebie list ten Poezją nienazwany, bo nie był to sen Ciąg pytań do Ciebie, czy jesteś, czy nie Nie wiem, może kiedyś ktoś mi to powie...