Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Edwin Górski

Użytkownicy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Edwin Górski

  1. nie rozumiem "zjada co dzień". o co chodzi?
  2. Ależ Pan bezczelny! :)
  3. Błagam, żeby nigdy mi się coś takiego nie przytrafiło...! Bo dzisiaj taki ładny dzień był :) Podoba mi się.
  4. i co się stało z tym nie niegdyś wszechobecnym a teraz rozmokłym rozpłyniętym spłukanym z nie wolno nie lubię nie ładne to wszystko wszystko jest inaczej i coraz bardziej inne się staje i coraz mniej przez to partykuł a coraz więcej ciepłych wspomnień
  5. Mnie się nie podoba. Wybaczcie, pewnie się nie znam, ale takie to dla mnie... nijakie i memłe... Tyle.
  6. Jestem zachwycona choć niewystarczająca na to :)
  7. Dziękuję bardzo za komentarze. Jak pokonać coś, co siedzi w każdym z nas? To dopiero wyzwanie!
  8. szyderstwa z każdego z nas są o tyle częste o ile zamykamy oczy i odwracamy głowę a że nawet sztywna szyja być w stałym bezruchu nie jest w stanie oczy zawsze będą mrugać głowa obracać się nie przestanie zazdrośni złoczyńcy jak również dobroczyńcy swoje języki ostrzą na szyderstwa i nawet sztywna szyja może się ugiąć oby nigdy
  9. nie chcesz mnie widzieć, jaką teraz jestem, nawet, jeśli zazwyczaj chcesz mnie widywać. nie chcesz pewnie znać tej strony - wściekłej i złej, nie panującej nad drżeniem rąk. nie chcesz widzieć mnie w stanie gorączki okręgów, ani w stanie żadnej innej gorączki, nawet, jeśli zazwyczaj chcesz mnie widywać. zastanów się więc, czy warto, włosy i nerwy ryzykować. zastanów się, czy nie przeważą szali, na której stawiam moje życie. nasze życie?
  10. słońce - świeci, czołgi - jeżdżą, chłopak - spada, 3 zwrotki - nie wystarczają. ___ taki mój mały żart
×
×
  • Dodaj nową pozycję...