Dzisiejszy dzień był jakiś dziwny 
Jak zawsze jestem zbyt naiwny 
Nawet czasem myślę, że Ona może moja być, 
Lecz po chwili znowu nie chce się mi żyć...  
W takich momentach pisze takie wiersze 
Plugawe, nic nie znaczące, ściskające za serce 
Kieruje je w otchłań, jak krzyk, bez odzewu 
Bo do Ciebie nie mogę, chyba rozumiesz czemu...  
Jeszcze jedno słowo na dobranoc szepnę 
Zawsze uważajcie komu dajecie swoje serce 
Bo miłość nieodwzajemniona jest najgorsza na świecie 
Najpierw za serce chwyci, uniesie, 
A potem szybko, jak wiatr liść zmiecie.