Wiki Ciekawość

Miłość jak śmierć niczym czerń idealna co wszechświat otacza Tyle, reszta ckliwie przegadana

tytuł wyjaśnia i współgra z zakończeniem kama pozdrawiam cieplutko

Porusza to odrzucenie. A co do formy to wykreśliłabym: odrzucony,wzgardzony inny. Niepotrzebne dopowiedzenie - cały wiersz już o tym mówi. "Następny krok" jest optymistyczny (tajemnica przemiany?)

W trzech zwrotkach używasz słowa "przenika" A może tak?: zewnętrzną częścią dłoni po zakamarkach aksamitu odwrotną stroną myśli przenikasz zapachem wonnych balsamów gorącym westchnieniem uderzasz w nozdrza namiętności świt przez woal przeszukuje w myślach obrazy smak poziomek w ustach nie szkoda że to sen Przepraszam, ale zatrzymałam się przy Twoim wierszu, teraz sam troche może pomajstrujesz?

A gdyby tak wykreślić 3x "jutro" (po kolei,przed:wzniesiemy, zatańczymy, skoczymy) oraz wersy: "wszystko zróbmy jutro. Wszystko jutro". O ileż ciekawiej i nie tak przegadane, więcej lekkości. Teraz mi się podoba.

Obdzieram ze snu Zgniłe myśli Uczucia niepotrzebne Posypuję solą I doprawiam pieprzem Dla mnie smakowite!

W każdym Twoim wierszu jest PEREŁKA - tylko ją wyłuskaj Za bardzo dopowiadasz, czytelnik jest inteligentny - zostaw mu tajemnicę. "Z popiołów niczym feniks" - nie powtarzaj tego co już było. Po co? Masz własne orginalne metafory. A gdyby tak?: Pijana od złudzeń Wychodzę Poza zakres myśli Podpalam własne marzenia Niech spłoną Ciepło bijące z ich płomieni Ogrzeje duszę Narodzi się na nowo... Proszę przemyśl perełko

Zmieniłabym jeszcze określenie "do kupy" nie pasuje do tego wiersza. Tyle

Jesteś odkryciem Mała uwaga ,wszystko w czasie teraźniejszym-super, dlatego zamiast: "i goniąc", powinno być: "Gonię resztki wczorajszego snu". Serdeczności

Znowu ciekawe obrazy. Przepraszam za sugestię, ale może tak?: Nie upaść Skacząc na jednej nodze Po murze milczenia, W którym każda cegła jest słowem Napierając z całych sił Na spróchniałą barierkę Nad przepaścią Pomiędzy snem a jawą Chodząc po suficie wierzyć, że jest podłogą... Generalnie unika się bezokoliczników, różnych"ąc", przemyśl jeszcze. Wracam do Twoich wierszy z przyjemnością.

Doskonały erotyk Maluśka uwaga: usunęłabym kropkę (po "potokiem") i drugie "Chcę" (przed "wyżłobić") Dla mnie też śliczności

Zgadzam się z nAzGuL22 Trochę pokory , ktoś zadał sobie trud, żeby z Twoich mgieł wyłonić treść.

Ciekawe obrazy Kilka drobnych uwag: zrezygnowałabym z wszystkich 5 "i" na początku zdań (tzn. przed:las, rysa, miłość, sen, chłodne) wystarczy że są już w tekście oraz z "jest" przed życie (wystarczy jedno "jest") oraz z "jak" przed szyte. Super zakończenie. Naprawdę interesujący wiersz, fajnie, że jesteś refleksyjna i lubisz krytykę - to rzadkość, inni nie wyciągają wniosków. Serdeczności.

Przeczytałam kilka razy uważnie, z wielkim zainteresowaniem, orginalny wiersz. Tylko parę słów warsztatowo: pozbyłabym się wszystkich czterech "i" oraz wersów "Jesteś....", "I trwasz...." i drugiego "czasami" Przemyśl chociaż. Zauważyłam, że nikt tu nie lubi krytyki, a mnie osobiście krytyka rozwija. Piękny wiersz, pozdrawiam

mistrz światłocieni

W takiej formie to nie jest już wiersz Bazyla, tylko Anny Bazyl- lubię Twoje krótkie formy - to duża umiejętność nie rozgadywać się, nie upajać własnymi rymami, tak trzymaj

W takiej formie to nie jest już wiersz Bazyla, tylko Anny Bazyl- lubię Twoje krótkie formy - to duża umiejętność nie rozgadywać się, nie upajać własnymi rymami, tak trzymaj

podoba mi się Twój styl, interesujący

myśli gęstsze od wody a lżejsze od ziemi a tytuł zamiast "myśli" jakaś puenta ,jakaś niespodzianka, tak jak zaskakujesz w innych wierszach......

O Ty przewrotny! Piszesz "głównie dla siebie", a wystawiasz na Warsztat Forum?! I dlaczego nie komentujesz, bo to chyba takie miejsce, żeby pomyśleć o mercedesie?

Jeśli Twoje wierszydła mają mieć takie brzmienie - to powodzenia. Nic więcej

Oczywiście Drogi Autorze, ale ja nalal widzę super puentę do drugiego wiersza. Czasem to drugie dno tak się poecie sklei, że dopiero czytający- mając dystans -zobaczy inaczej. Ale to Twój wiersz oczywiście

Bardzo nastrojowe. Ale... "firanką włosów", "cud tęsknoty"- to zbyt potoczne, to jak często przywoływana róża w różnych ujęciach. Podoba mi się "skanerem dłoni" - odkrywcze. Zrezygnowałabym również z: "od ust moich". Początek - nie boję się - nie pasuje trochę do póżniejszego lirycznego nastroju. Co ty na to?

"czekam" i na końcu "czekasz" to interesujące (temat uniwersalny dotyka wszystkich)

to nie psychoterapia (to uwaga do komentarza powyżej) Super puenta!