Elwira Ekiel

Chodziło mi raczej o to po co idziemy do kościoła i jak odnosimy się do tradycji czy wiemy jakim symbolem jest ta palma wielkanocna. Czy traktujey ją tak samo jak te inne "buble" z napisem "Mede in China".

Zgadzam się i sugestie bardzo trafne Podkreślam ja dopiero się uczę A co do kropelek to ze mną jest tak, że nie zawsze piszę to co czuje Byłam wczoraj na spacerze i było miło i czuć było tę miłość tylko nie dotyczyła ona mnie, a raczej moich przyjaciół i w sumie ten wiersz chciałabym im zadedykować Aguś, Jasiek ja mam nadzieję, że kiedyś te wasze krople połączą się w jedność Pozdrawiam

Po prostu jak dzisiaj zobaczyłam tych ludzi stojących z palmami, którzy z nudó obrywali te kolorowe kwiatki i co chwila zerkali na zegarek to mnie po prostu szlak trafił. Dla mnie takie traktowanie święta i tradycji to jest profanacja. Bo jak już jedne z drugim przychodzą do kościoła to niech się przynajmniej zachowują. Ale to tylko moje odczucia Pozdrawiam

Na drewnianym patyczku Parę kwiatków Kolorowych Dokoła kłosy zbóż, które nigdy nie widziały słońca Taki symbol rzekłbyś Po co? To nic innego jak zwykły bubel Który rzucisz w kąt z nalepką „Made In China” Tłumy w kościele I konkursy, która sąsiadka ma lepszą Te pobożniejsze to jeszcze włożą za obraz Tylko, po co? Bo nazywamy się katolikami Bo mówimy „Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego” Zwykła profanacja Nic więcej

Po prostu czuć to co chciałaś przekazać udało ci się to doskonale Pozdrawiam

Może to nie jest idelane, ale cóż... Potrzebne wsparcie i rada bo ja dopiero zaczynam pisać "coś" tak na powaźnie to wszystko co było wcześniej to taka dziecinada. Z góry dzięki za wszystkie konstruktywne komentarze i opinie Pozdrawiam

Połacie lasu Kłaniające się z oddali Witały nas tak szczególnie ciepło i miło Kiedy się szło w milczeniu Razem, ale osobno Czuć było tą bliskość I bicie naszych serc Jak dwie krople rosy Które próbują się nawzajem dogonić I zanim spadną na ziemię połączyć w jedność Choć przez chwilę poczuć, co to znaczy miłość

Dzięki popracuje :) I może wyjdzie coś lepszego :) Pozdrawiam

Połacie lasu Kłaniające się z oddali Witały nas tak szczególnie ciepło i miło Kiedy się szło w milczeniu Razem, ale osobno Czuć było tą bliskość Która nas dzieli Jak dwie krople rosy Które próbują się nawzajem dogonić I zanim spadną na ziemię połączyć w jedność I choć przez chwilę poczuć co to znaczy miłość

Żyjemy w nieświadomości A to życie rozdaje karty Pragniemy tak miłości A los jest tak uparty Żyjesz i pragniesz Trwać i trwać i trwać I cenny czas kradniesz By z życiem grać Nie pozwalasz mu Biec własnym torem Kiedy kładziesz się do snu To modlisz się z uporem By było jak chcesz By życie toczyło się I nawet największa rzeź Nie obudziła cię Pomyśl, że masz jedyną szanse By szczęście mieć Nie goń tak w zaparte Spróbuj przestać biec Żyjesz tylko po to by Przeżyć kilka pięknych chwil Nie ty ustalasz zasady gry Nie pokonasz sam tylu mil To nic nie daje no przestań już Nie jesteś na fali Połóż się do snu Policz do dziesięciu i śpij

Zamilkły wszystkie telefony I nawet telewizor nie chcę grać Kościelne biją juz dzwony Czy to już na nas czas? Znikneły wszystkie kalendarze Nie wiem co dzisiaj jest za dzień Może coś kiedyś się wydarzy A może zobaczymy swój cień Jestem jak ten zegar który bije I czasem tylko przestaje Nie palę i nie pije A mimo to czasem ustaje Jestem jak ta kartka papieru Na razie czysta potem zamazana I chociaż czytało mnie wielu Została po nich tylko plama W tej ciszy i spokoju Wychodze już zza drzwi Nie wiem co bedzie w tym pokoju Tych przeżytych dni I choć śpiewam tę piosenkę I metafor tu nie brak To w tej życia sukience Wedruje przez świat